17 maja 2019
Przedawnienia, strupki, trupy
tamto zdarzało się wiele razy 
nieskończone ucieczki 
namysł na parapecie 
wyglądało jak dziewczynka w oknie
samo spadło 
w studnię podwórka 
głęboko
miała szczęście 
do ludzi i ogrodów za furtkami cudzych domów jak własne 
od pierwszego snu 
do mężczyzn do kobiet zbyt życiem zajętych 
żeby tropić w niej starą zapomnianą śmierć
rozpoznało ją 
niefrasobliwą gotową uwierzyć
że zdarzyło się w snach
wywołało po swojemu do zabawy 
przeszło przez twarz
otworzyła się jak dawna blizna ale nie była już dzieckiem 
więc wyglądała przez okno tak śmiesznie 
że tylko drwić żartem przeżegnać i wysłać w niepamięć 
między bezokie ryby
31 października 2025
wiesiek
31 października 2025
Jaga
31 października 2025
Yaro
31 października 2025
sam53
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek
29 października 2025
violetta