17 maja 2019
Przedawnienia, strupki, trupy
tamto zdarzało się wiele razy
nieskończone ucieczki
namysł na parapecie
wyglądało jak dziewczynka w oknie
samo spadło
w studnię podwórka
głęboko
miała szczęście
do ludzi i ogrodów za furtkami cudzych domów jak własne
od pierwszego snu
do mężczyzn do kobiet zbyt życiem zajętych
żeby tropić w niej starą zapomnianą śmierć
rozpoznało ją
niefrasobliwą gotową uwierzyć
że zdarzyło się w snach
wywołało po swojemu do zabawy
przeszło przez twarz
otworzyła się jak dawna blizna ale nie była już dzieckiem
więc wyglądała przez okno tak śmiesznie
że tylko drwić żartem przeżegnać i wysłać w niepamięć
między bezokie ryby
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt