24 september 2014
ta sama jesień
jesień przywiała liści mnóstwo
z drzew zadziwionych nagłą pustką
szura pod drzwiami puka w okna
zgrzybiała chociaż ledwie rok ma
z zeszłą jesienią miałem dziecko
bo zapragnęła z wrześniem mieć go
rwąc z kajecika jednym ruchem
kartki z wierszami na pieluchy
tej nie pokocham nie ma mowy
sercem nie wesprę ani słowem
odprawię z kwitkiem jeszcze złotą
nim babim latem mnie omota
dam jej na bilet w jedną stronę
w przyjazne ciepłe wdzięczne dłonie
na długie jesienne pomieszkiwanie
o Twoich dłoniach myślę- samie :)
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw