Teresa Tomys

Teresa Tomys, 12 february 2023

wszystko

jaką mam wartość dla ciebie
darować mogłam tylko to co mam
zniecierpliwiony chciałeś
więcej
więcej i już
nie uciekam przed miłością
bo tu jej nie ma
to moje ocalone marzenia
i moje nie
na nic zarzucona kotwica
twoja bitwa o kaprys przegrana

jestem dla siebie dobra
bardziej niż mi się zdawało

II.2023/T.Tomys


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 9 february 2023

to nie będzie

zwykły wiersz
kilka słów czas ten z wczoraj
tamta myśl i rozmowa
której prawdy nie zna nikt

na sztalugach wiatr
i słońce
błękit nieba w morskiej wodzie
w białych domach tuż nad brzegiem
gwar i radość

tu inaczej
czas remontu szorstkie dłonie
połysk płytek kurz z ażurem
śnieg za oknem
najważniejsza ciepła myśl że
do wiosny mały krok

II.2023/T.Tomys


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 26 january 2023

dowód

gdybym wiedziała że będziesz mój
byłabym miła
a teraz
nie wiem jak to naprawić
wyciągam ręce
wołam
jeszcze z wiarą
cicho łopoczą skrzydła nadziei
obok
tylko wieczór pełen myśli
jak zamienić je w słowa...

I.2023/T.Tomys


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 22 january 2023

błąd

gdybym wiedziała że będziesz mój
byłabym miła
a teraz
nie wiem jak to naprawić
wyciągam ręce
wołam
jeszcze z wiarą
cicho łopoczą skrzydła nadziei
obok
tylko wieczór pełen myśli
jak zamienić je w słowa...

I.2023/T.Tomys


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 21 january 2023

bezbarwne

już nie pamiętam wszystkich obietnic
są przezroczyste
lecz uparcie trzymam je w ramionach
bo
w pióropuszach tych pięknych słów
milczenie wciąż zajmuje złote miejsce
jeszcze istnieję
choć pióra mam wiotkie jak ikar
w zawisłym promieniu ciszy trwam
we mnie
zaciętość wiary ponad czas
nad wrzosowiskiem ptaków klucz
nie jestem skałą

znowu uwierzę

I.2023/T.Tomys


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 january 2023

smak kawy w chińskiej filiżance

taki zwyczajny
niewiele o nim powiem
bo cóż warte są słowa
kiedy tylko czasem
bywają piękne
w białych spacerach zawarłam myśl
na przęśle mostu rdzawe kłódki
i
niespełnione obietnice
wiadomość przyniosły gołębie

wielka podróż już była

I.2022/T.Tomys


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 17 january 2023

wszak poezją każde słowo

kilka słów i wers gotowy
wiele myśli w różne strony
ułożone
dziwią czemu takie o czym po co
przecież nawet o chorobie czy radości
można bardziej zrozumiale
prościej myśl przekazać
by dotarła do każdego
miała w sobie albo mądrość
albo radość czy przestrogę
słow zwyczajnych używajmy
i metafor
i przenośni niebanalnych
piszmy prościej raczej
bo w prostocie słów i myśli
sedno właśnie

I.2023/T.Tomys

witam po dłuższej przerwie(miałam kłopoty nie tylko z hasłem)


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 21 april 2021

lubię ten czas

słońce zgubione w chmurach
nie cieszy oczu
nikną kontury znikają cienie
powraca śnieg,
a przecież wiosna w pełni
tuli krzewy swoim ramieniem
nikną łany zeszłorocznych trzcin
i pewne jest że
jutro fala zieleni wyrośnie
wielkim lasem
tuż przy złotej forsycji

IV.2021/ T.Tomys


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 13 april 2021

po czasach wiatrów i burz

lubię być w swojej ziemi obiecanej
wygładzonej dłońmi
które posłusznie przebierały szare ziarna
tylko czasem znajdując te najpiękniejsze
nie chcę snu
z którego się nie obudzę
bo to dopiero moje pół drogi
jeszcze wiele się zacznie
wierzę
że los przyznał mi prawo
żeby z tobą w nieobiecaną podróż

IV.2021/T. Tomys


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 12 april 2021

siła żalu

łączy mnie z siostrą
świadomość i obrazy
prawdziwe do bólu pleców
znowu
kamienie zaczynają płakać
widzę przez szparę nad maską
brat nasz
nie miłością a jednak do krwi
wobec faktu krzyk i żal
moje cudze losy
dom mój
dobrze by miał drzwi pancerne

IV.2021/T. Tomys


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 october 2020

tego lasu nie lubię

i szłam aleją sama i smutna
bezbłędnie trafiając we właściwy rząd
trzeci od płotu
kiedyś zupełnie pod
zniszczony czasem kruszeje
ale ciągle jest jego domem
ten las krzyży przeraża
po lewej
maleńkie pełne niewinnych aniołów
skarby upragnione
czasem cieszyły tylko chwilę
naprzeciw
las mogił w którym dom tych
co odeszli po dłuższej wędrówce
najczęściej byli z nami za krótko
tak jak ty tato

VIII.202/T.Tomys


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 4 october 2020

a może trzy

chciałeś mieć obie
mnie i portret
by powstał potrzeba czasu

niedomówienie było łatwiejsze

pozostał piękny kwiat
i niczemu nie winien
obraz pełen maków

na tamtej fotografii
już zawsze bedę cieniem
tuż
przy twojej głowie

X.2020/T.Tomys


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 2 october 2020

za mgłą

już nie sięgam wzrokiem daleko
nie dlatego że nie chcę
to tylko
nieposłuszne stare oczy
mało widzą
teraz
wyobraźnią dotykam wszystkiego
rozpoznaję kolor
i zarys kształtów przede mną

VII.202/T.Tomys


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 30 september 2020

lampion nieba

oparłabym stopy o księżyc
ale nie wiem czy się nie obrazi
wtedy noc będzie zawsze ciemną
a ja lubię
jak po cichu zagląda do okna
kładzie cienie
których czasem nie znam
chcę też by był razem z gwiazdami
bo mrugają do niego
lub kołyszą na ramionach
srebrny władca
jeden
a błyszczy dla wszystkich
czasem pyzaty
albo
w połowie schowany

VIII.2020/T. Tomys


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 27 july 2020

jeszcze lato

a już pomarańczowe kiście jarzębiny
ostatnie kwiaty jaśminu
czarne jak węgle dojrzałe wiśnie
przekwitłe maki prawie dzwonią
wciąż ciepłe wieczory
tylko poranki witają chłodem
w przemijaniu jest coś pięknego
nagle
znajdujemy czas na wszystko
zwalniamy
mamy w sobie spokój
bogactwo minionego
pierwsze srebrne włosy
i wciąż nadzieję
za każdym razem nową
myślę
że dopiero jestem wpół drogi
jeszcze idę lekko
czasem pod wiatr
ale
niczego nie odkładam na jutro

VII.202/T.Tomys


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 22 may 2020

tato

tuż
pod kuchennym oknem
biała topola
mojego urodzenia znak
dotykam aksamitnych liści
nie dłoni ojca
i tak mi żal
bo nie pamiętam
jego spojrzeń ani słów
czasem
gdy dym w kółeczkach z papierosa
to jakby wracał on
często przywoził w podarunku
rajskie jabłuszka
czekoladowe cygaretki
a nieraz
wsadzał na koński grzbiet
odszedł tak nagle

głupia jest śmierć

V.2020/T.Tomys


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 6 may 2020

z Nim

w świecie Boga
jestem drobiną
źdźbłem ważnym
najważniejszym
bo
wiele okruchów tworzy
całość
wtedy szczęśliwi
trwajmy
w Jego owczarni

V.202/T.Tomys


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 22 april 2020

autostradą do deszczu

i wyszłam
nie między ludzi
a w przestrzeń
mijam dzień
 
w rzepaku jak w ulach
brzęczenie pszczół
zapach miodu
i wiatru
 
nad wartkim strumieniem
tańczą białe obłoki
śpiewają ptaki
tuż obok stary las
 
przy samym brzegu
szpaler białych brzóz
pod nimi soczyste trawy
są cudem
 
za to w polu
hula suchy piach
zostawia obraz księżycowy
czeka na chmurę ulewy
 
IV.2020/T. Tomys


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 8 april 2020

czas odbiera mi szansę

zastanawiam się nad kolejnym porankiem
jak wczoraj
spędzę go w czterech ścianach
księżyc wyjątkowo różowy tej nocy
był ze mną
a ja jakby w drodze
zatrzymują mnie z naprzeciwka ogrody
piękne drzewo całe w białych kwiatach
starym drzewem kołyszą gniazda jemioły
na placu zabaw cisza
obok
wróble walczą z suchą kromką chleba
do moich drzwi już nikt nie puka
uspokaja mnie tylko myśl
że jesteś
może dajesz jakiś początek
maluję autoportret
 
i już uśmiecham się do ciebie
 
 
 
IV.2020/T.Tomys


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 5 april 2020

nie wstydź się czasu

w kurzych łapkach jest cała prawda o mnie
każdy dzień ma swoją opowieść
wiele zawiera w nawiasach
by spamiętać wiążę supły
nie wiedziałam że zapomnę
 
coraz częściej
zaskakuje mnie cisza
sadzę wiosenne kwiaty
tak pięknie pachnie ziemia
gram w zielone od wielu lat
 
napełniam swój dzban po brzegi
od stóp aż po głowę
za sobą zostawiam dziewczynę
witam szczęśliwą kobietę
podobną do niebieskiej ważki
 
gotowa na wskrzeszenie
buduję domek z kart
dzień po dniu
zwyczajnie w świecie wyobraźni
z czarnym kotem na progu
 
IV.2020/T.Tomys
 
 


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 4 april 2020

nie pytam

czy to koniec wędrówki
niepodziewanie osaczeni
w swoich klatkach
w lęku niewiedzy
wokół zaraza
biada nam starcom
codzienne wyroki tragedią
rozciąga się nicość
na nic marzenia
ręka nie dotknie ręki
dla wszystkich to samo
w każdy dzień i noc bezsenną


drży rusztowanie życia


III.202/T.Tomys


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 4 april 2020

czerwone

i stawiam wino na stole
dla siebie samej
bo przez zamknięte drzwi
nie wejdziesz
 
zasiadam w trosk towarzystwie
uwikłana bezwiednie
w trudy dnia dzisiejszego
biorę haust
 
cierpkie
ale kolor ma piękny
jak myśl w której
doczekam szczęśliwej nowiny
 
IV.2020/T.Tomys


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 31 march 2020

zamykamy drzwi

znowu na świerku białe pazury
ażurowych koronek
spóźniona zima odciska swe piętno
ścieli na biało bieżnie
 
a my
 
schowani umyślnie
chociaż niewinni
w pułapkę zamknięci
szukamy radości
 
bo z nami
 
zabójczy czas
najgorsza z wizji
uciekamy w opiekę boga
w jego rękach nasz świat
 
pośród białych pól płyną łzy
 
III.2020/T.Tomys


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 31 march 2020

teraz

nie porównuj mnie ze słońcem
bo nie wiem
kiedy pogubiłam promienie
blask mój
to tylko wspomnienie dzieciństwa
powracające w strzępach
gasnę wędrując po ujście
szkoda mi lasów i łąk zielonych
pachnących fiołków
ociągam się z odejściem
nie chcę
i ty mnie nie wyręczysz
mogłabym jeszcze jaskółką zakwilić
doprawdy


zostawię tylko niszę śladu


III.2020/T.Tomys


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 17 february 2020

tak naprawdę

to nie byłaś kochana
wszyscy o tym wiedzieli
tylko ty ufna od zawsze
wciąż widziałaś tę miłość
od przypadku były kwiaty
za pieniądze zabrane z ukrycia
słowa piękne nie jego
przytulałaś do serca i wierzyłaś
ale to
kłamstwo za kłamstwem
aż zabłysło światełko
zobaczyłaś że nic się nie zgadza
nie ma domu którego pragnęłaś
a pamiętam
 
zawsze miałaś nadzieję


I.202/T.Tomys


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 16 february 2020

przemijanie



 
przychodzi znienacka
nagle widzisz że jesteś
nie taka jak dawniej
twoje ciało dojrzało
ale jest takie inne
piersi zmieniły kształt
oczywiście na lepszy
za to oczy
chyba gdzieś blask zgubiły
dłonie noszą ślady
zmian starczych
i stopom z haluksami po drodze
dziwnie brakuje talii
tylko włosy
te masz wciąż jednakowo piękne


I.2020/T.Tomys


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 13 february 2020

ktoś się pomylił

 


tyle miłych słów i spojrzeń


to było wczoraj
dobre prognozy zapowiadały słońce
jednak niespodziewany wiatr
przyniósł tylko okruchy pojedynczych
promieni


ważną stała się myśl


niedokończona rozmowa
wiruje jak jesienny liść
szuka dobrego miejsca
wreszcie przysiada
w odnalezionej pustce


pąsowa róża więdnie


I.2020/T.Tomys


number of comments: 2 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 7 february 2020

popołudnie

w moim prawdziwym życiu
tylko trzcina ma złoty kolor
rozkołysana wiatrem
śpiewa zawsze podobnie

tuż obok
ażurowe korony drew
rozkładają się pięknym cieniem
na każdy liść i kamień
spadają krople deszczu

jestem tu
na jeszcze mokrej trawie
coraz bliżej mi do brzegu
z którego zobaczę przestrzeń

niezakłócona niczym cisza
jest teraz ze mną
mięta pachnie
wyjątkowo aromatycznie

I.202/T.Tomys


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 5 february 2020

pozwól

opowiedz mi o szczęściu
choćby o takim w kropli deszczu
i o tym w dobrej myśli
już od samego rana
o pięknych spotkaniach
mów
co z rozmów wynika
posłucham
pojąć spróbuję
tymczasem jestem tu tylko
z szumem wiatru
i myślą
której wciąż nie rozumiem


II.2020/T.Tomys


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 8 january 2019

tyle rąk wciąż woła

nie mam i nie żałuję
obiecane odbiorę
albo zdobędę
a milczenie
nie boli
w drobnych gestach
chwytam co dobre
później
 
to rozdam
 
I 2019/T.Tomys


number of comments: 5 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: książka, może jutro, Czerwona sukienka, tak., znowu, wszyscy, a jeszcze było takie piękne, nadzieja..., kolejna nieprawda, uwierz, niewiadoma, tak, taki czas, odrętwienie, na zielonej łące, powiedziałam sobie, szepczę że tęsknię, kropla, bez nadziei, by w błękit, tak dużo, miłość, ile ich jest, chyba uwierzę, dama, wernisaż i wieczór poezji, w obojętności, portret, białe noce, podaj, wszystko, to nie będzie, dowód, błąd, bezbarwne, smak kawy w chińskiej filiżance, wszak poezją każde słowo, lubię ten czas, po czasach wiatrów i burz, siła żalu, tego lasu nie lubię, a może trzy, za mgłą, lampion nieba, jeszcze lato, tato, z Nim, autostradą do deszczu, czas odbiera mi szansę, nie wstydź się czasu, nie pytam, czerwone, zamykamy drzwi, teraz, tak naprawdę, przemijanie, ktoś się pomylił, popołudnie, pozwól, tyle rąk wciąż woła, słowo jak płomień, wciąż nie pada śnieg, to ten czas, chyba od zawsze, to połowa tęczy, zrób to, już, trudno, już tego nie zmienię, za żywopłotem, ta czyni cuda, dzisiejszy cień, enigma, Lodowatość ale jakże piękna, w szklanym prostokącie, tak mam, nie spłoszyć, wiara, w tym czasie, żniwoczas, ulegnę, czy znajdziesz mnie, czy lubię, tylko mi pozwól prosisz, nie usłyszałam bądź, marzec, przypomnieniem fotografie, platoniczna, zgadną, ciepły grudzień, staruszka, [*], rozsypałam dziś wspomnienia, radość/Kamilkowi/, tego lata, w podróży, w mojej pamięci, w cierpieniu, tęsknota byłaby mniejsza, jakby na przekrój, bez zdumienia, kredyt zaufania, chociaż nie pachną, i oddam żebro swoje, tylko przed siebie, nierówność, w zieleni, strata, czy to przedsionek raju, skąd o tym wiedzą, dlatego, absurd, zimowy spacer, do celu, taki powrót buduje, czuję to, pamięć jest w nas(Justynie), ostatni już raz, rzeczywista, spotkanie, wyciszenie, czas oczekiwany, kątem oka, ab ovo, jaka będzie, poprawka, leśne dary, nasz znak, koncert na dwoje skrzypiec, przemijanie, niespodziewanie, z innej planety, moja ukochana połczyńska szwajcario, mamo, jej zapach, marzę, wiersz, marina, tu w rydzynie, szarość, dziwny, odwiedziny, ta muzyka, przystań, czarnoksiężnik poezji, anioły, PRZYJACIELOWI..., zimowa zieleń, wczoraj i dziś, biel,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1