29 march 2016
tylko przed siebie
za oknem czasem słońce
ale
jeszcze nagie gałęzie
przemija marzec
szare miejsca
gdzieniegdzie pokrywa zieleń
pachnie ziemią
wczesne ptaki budzą
wracając do starych gniazd
na placu zabaw pierwsze śmiechy
gwar
idę z wielkim bagażem
i wiem kim jestem
nie wysilam się
pomiędzy wdechem i wydechem
czekam na wiosnę
prawdziwą jak poezja
pachnącą i zieloną
III.2016
.................
niestety wciąż jestem chora... pozdrawiam wszystkich.
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma