21 marca 2013
Dzwonek nieoczekiwany
Wiecznością przyszli zachęcać
we dwóch ich było razem.
Jeden miał małe pięty,
drugi zaś mamił obrazem.
Książkę opasłą otworzył
i sypnął wersem wrażliwym,
adrenaliny przysporzył,
czarował bytem szczęśliwym.
Odparłem spokojnym tonem
- nie miałem psa pod ręką -
że za niebieskim betonem
spotkam się z inną udręką.
Bowiem w takt chórów me pieśni
będą do innych podobne,
nie zadrży skrzydlaty rówieśnik,
bo nie zanucę okropnie.
Ani nie zadrwię z bliźniego
i bliźniej przed małym ekranem,
a czego nie chciałem robić,
będę miał przykazane.
Słowem zbyt ostrym speszeni,
krokiem niepewnym po schodach,
mocno niepocieszeni -
poszli siać w innych ogrodach.
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
13 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya