14 grudnia 2012
10 w skali
Zmarznięty majtek zakrył twarz
i ryknął niczym zwierzę:
- Neptunie, swą powinność znasz
i mówię ci to szczerze!
Natychmiast ucisz morze te,
co zwie się naszym morzem,
bo fale tak kołyszą mnie,
że nic już nie pomoże!
A Neptun okrył ciało swe
i cicho szepnął w ucho:
- Spokoju morza ci się chce,
a mnie tu mrozi sucho.
I trójząb twardy zrobił się
od tego zimna w rynku...
Najlepiej rumu napij się
w przytulnym gdańskim wyszynku!
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch