15 sierpnia 2014
pokonaj migrenę
napisz coś dla mnie wytrząśnij z rękawa
robiłeś to wczoraj i przed miesiącem
słowem twoim można żyć oddychać
choć w twoich wierszach tak jak w lesie błądzę
wchodzę w gęstwinę słów i metafor
próbuję na swoją modłę wygłaskać
z uśmiechem wpisuję swoje imię
a twoją muzą jest prześliczna Baśka
zanurzam się w wierszach jak ryba w wodzie
zbyt długo bo czuję się ciut zmęczona
otwarte ramiona to znowu ich nie ma
wiem wierzę– siły słów nikt nie pokona
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga