8 grudnia 2019
Melancholia
Mam swoje latka,
młodość umknęła,
zgarbiona jesień za drzwiami,
uśmiecha się ciepło,
dodając wiary,
że wiele jeszcze przed nami.
Ulegam zwodom,
dobrze w nie wierzyć,
sens znaleźć między wersami,
dojrzała jesień,
ma doświadczenie,
jak chce – potrafi omamić.
Podaję jej rękę,
już – bez pośpiechu,
za wszystko - dziękuję Panie,
lecz resztę chcę przeżyć,
ze zdwojoną siłą,
i w nosie mam przemijanie…
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw