27 grudnia 2019
Muza...
Nie koniak brandy ani też whisky,
wystarczy szklaneczka wódki czystej,
by poczuć się nader wyjątkowo,
nie szaro smętnie lecz kolorowo.
Fantazja wtedy jest wodzirejem,
miary, rangi nabierają słowa,
wiersze wciągają - tak jak libretto,
druga szklanka i wszystko od nowa.
Chociaż - z dnia na dzień- upływa życie
chociaż - w przetrwaniu - poezji wiele,
należy odbić się, umoralnić,
bo taka muza - jest procederem.
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek