12 listopada 2024
Przemijanie
Deszczowa, zamglona jesieni,
nostalgię ze sobą niesiesz,
różnego kalibru wspomnienia
uff, to listopad nie wrzesień...
Twoje drzewa to szare kikuty,
ogołocone do cna z liści,
bez szans
i najmniejszych widoków,
że coś dobrego się ziści.
Jesteś dzisiaj nadęta, naga
i wybacz...
gdy patrzę na ciebie z boku,
coraz bardziej - choć się przed tym bronię,
jesteś mi solą w oku...
10 grudnia 2025
Arsis
10 grudnia 2025
wiesiek
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
sam53
10 grudnia 2025
Eva T.
9 grudnia 2025
Atanazy Pernat
9 grudnia 2025
Atanazy Pernat