doremi | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (52) Poezja (420) Proza (3) Fotografia (94) Grafika (5) Wideo wiersz (5) Pocztówka poetycka (10) Dziennik (7) |
doremi, 1 grudnia 2024
Wola lewitacji
Nie śmieję się tak jak kiedyś
wiadomo - już nie rozkwitam
lecz drzemie we mnie bez przerwy
kobita - prawdziwa kobita
Nikomu nie dam się spłoszyć
i chociaż gdzieniegdzie strzyka
nie tańczę fokstrota oberka
wybieram płynnego walczyka
Nie lubię swojej jesieni
co bywa zawalidrogą
zwłaszcza jak patrzy z pogardą
gdy ciągnę nogę za nogą
Unoszę się wtedy dumą
i siłą wręcz nieodkrytą
co sprawia że fruwam nie chodzę
choć jestem jesienną kobitą
doremi, 29 listopada 2024
Nie ścigam się z tobą wiosno,
podążam najprostszą drogą,
ciesząc się z tego że mogę,
wciąż dreptać noga za nogą...
Muszę pogodzić się wiosno,
że z tobą mi nie po drodze,
trudnoscią - ostre zakręty,
bo coraz to wolniej chodzę.
Skakać jak kózka - nie będę,
wiosno
jednak poprosić cię muszę,
o to co drzemie najgłębiej,
świeżością wspieraj mą duszę,,,
doremi, 26 listopada 2024
zjesienniałam kochany
nie czuję – jak kiedyś – lekkości
szuram po schodach butami
ubyło mi młodzieńczości
zjesienniałam kochany
przerosło mnie lato i wiosna
lecz kocham życie - nad życie
jakbym na stałe w nie wrosła
doremi, 26 listopada 2024
Chodzę po starych wydeptanych ścieżkach
szukając śladów dzieciństwa
Przywołuję co piękne - choć prozaiczne
a pozostawiło zapis w umyśle
Oczami nastolatki:
podglądam księżyc
wącham kwiaty
oglądam odbicie w tafli jeziora (!!!)
przytulam drzewa
i moczę nogi w źródełku
by uzdrowić ożywić myśli
wtłoczone w marazm
w niepewność
Niecierpliwie szukam kawałka dawnej magii
i kiedy przyroda układała się do stóp
wyrasta ogromny rozłożysty dąb
Z zapartym w piersiach tchem
zamykam oczy - przemyka film
tak - to drzewo wodziło na pokuszenie
choć
czas wytarł inicjały...
doremi, 25 listopada 2024
Rozbudowują swoją wyobraźnię,
stając się niewolnikami,
własnego postrzegania świata...
Budują swój mały świat,
w którym nie ma miejsca,
na bliskość, realność, szczerość...
Górą
aktorstwo, gra,
(a przecież to nie szachy)
prawdziwe życie, doznania,
to
imitacja
doremi, 24 listopada 2024
pory roku zmieniają nastroje
niestety - trzeba się z tym pogodzić
że to co piękne bywa ulotne
przychodzi
a potem odchodzi...
radość można budować z niczego
ba -cieszyć się deszczem chmurą słońcem
lecz najważniejsze co tkwi w nas samych
optymizm tkliwość
dłonie gorące
wreszcie gdy lata wierzymy w siebie
w górach nad morzem w słońcu na plaży
gdy przywdziewamy wciąż inne maski
musi się - w końcu -coś stać
wydarzyć...
doremi, 18 listopada 2024
Nie wolno odbierać wiary nadziei
być może... dobro się ziści
nie wolno gasić radości uśmiechu
bywa - marzenie się wyśni
nie wolno tylko ganić obciążać
poddawać - co żyje - ocenie
nikt nie jest wolny od grzechu
a kłania się nam sumienie
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko