19 grudnia 2019
Zmienność
przyjdzie nam pożegnać jesień,
kolejną : kolorową, złotą,
dla której można stracić głowę
i jak do lata iść piechotą.
Niedługo
poczujemy oddech zimy,
z nadzwyczajnym białym puchem,
co rozprawi się z jesienią
i w slizgawkę zamieni pluchę.
Potem
zawilce, przylaszczki, fiołki,
konwalie,
zapachnie wiosną,
a w głowie nie wiedzieć czemu,
młodzieńcze fantazje wyrosną
i znowu
lato złociste, słoneczne
i radość kiedy deszcz leje,
bo wszystko zmienia swój wymiar
miło, gdy ziemia wilgotnieje.
Niedługo, potem i znowu...
coś nadchodzi lub przemija,
tak jak cztery pory roku,
zmiany... - trzeba się pogodzić
aby żyć,
a nie stać z boku.
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw