5 maja 2015
Diament
już trochę zmęczony
wiersz za wierszem
piszę ostatnio
prawie codziennie
a takiego tempa
jeszcze nie miałem
wrażliwość i ból
pisały je za mnie
jestem bezradny
a tak tylko mogłem
wyrzucić ze środka
trawiący ogień
choć te literki
nic nie zmienią
musiałem trochę
pobyć z nadzieją
a nawet gdybyś tę
grafomanię sczytała
te kilka wierszy
niedawno powstałych
to po co? Twoje
wnętrze, Twe serce
przez obce dłonie
i obce oczy zajęte
dobrze, że często
się nie widzimy
a ja przechodzę
terapię samotni
ten liryk miał być
krótki, pożegnalny
muszę odpocząć nim
odpadną mi stawy
jestem zmęczony
muszę dać przerwę
od wersów wierszy
i od Ciebie
ile potrwa przerwa?
tygodnie? może dni
zależy od weny
losu i wrażliwości
teraz żegnam, ujrzę
Cię za dni dekadę
tylko po co? Ty już
masz swój diament
31.03.2015.
10 października 2025
wiesiek
10 października 2025
violetta
10 października 2025
Yaro
10 października 2025
Yaro
10 października 2025
Belamonte/Senograsta
9 października 2025
ais
8 października 2025
absynt
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw