3 lutego 2014
cum tacent clamant
w samotności ławki
i bezruchu nagich drzew
w gasnących oczach latarni
w dostojnych wzgórzach
które dotknął śnieg
w ptakach które nikt nie karmi
zamilkły tęsknoty
zeskorupiał ból
i ogień czas przygasił
słów niewypowiedzianych
dotkliwy szum
wymowniejszy niż puste wyrazy
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta