9 lutego 2014
oczy najczarniejsze
deszcz wściekle policzki kaleczy
stopy oblepił ciężkim błotem
wiatr tylko się rozwścieczył
nie mogąc mnie zmusić do powrotu
szukałam najczarniejszej czerni
oczu suchych bez cienia błysku
nie słyszę już dzwonów kościelnych
ich lament zatrzymał się nad urwiskiem
w rozpadlinach leżą tylko strzępki
co lepsze kawałki w diabelskim kotle
spojrzałam w oczy, lecz te oślepły
a moje przemarzły i zmokły
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta