28 stycznia 2014
telefon
wpatruję się w niego
wiem że mogę ten głos usłyszeć
trzymam w dłoni potem rzucam w kąt
dzień od świtu wypełniam ciszą
przyjdź-wołam
nie
lepiej idź stąd
ten głos to jeden uśmiech tylko
może być chwilą zaledwie
oczom znowu robi się przykro
nie powinnam czekać
wiem
że się nie odezwie
i wszystko wraca czernią
to jednak dobrze że milczy
mrok się staje subtelny
a cisza sercu (nie)najmilsza
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek