26 września 2013
A więc o co ?
Zmarłym łzy z oczu już nie płyną.
Umierający za życia wcale nie mają
zamiaru o tym krzyczeć.
To nie ich problem, w pewnym sensie
śmierć ich nie dotyczy.
Ci co umarli za życia zazwyczaj w dupie mają te śmierć,
której wszyscy się boją.
Lekko draśnięci tzw. melancholią, przemykają sobie jak cienie
samych siebie.
I chyba nawet są w stanie się do tego przyzwyczaić.
Niesamowita jest zdolność człowieka, do
adaptacji w stanie, jaki go zastał.
Powiedzą sobie "Mam w dupie"
i niby wszystko dobrze.
Pomimo świadomości resentymentu,
którym się kierują.
W czym innym jednak szukać wytchnienia ?
Wódzie?
Ćpaniu?
Dziwkach?
No niby można. Lecz czy naprawdę o to Nam chodzi ?
08:33
2013-09-03
Kraków.
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko