27 stycznia 2012
Zagubiony m
Zza szyby słyszę komentarze.
Za szybą, czytam ludzi i ich zwyczaje.
Za szybą kolorowe obrazki.
I moje oczy odbijają się za szybą,
znów mam te "przyjemność",
czasem.
Jak bym widział przyszłość.
Wewnętrzny świat przykryty
kurzem.
Zamknięty w celu id.
Celuloidowe oprawki poprawiam na nosie.
Mrugam okiem zmieniam stronę, nic nowego, wszystko nowe.
Tak to ty, pozostaniesz
smutkiem, na niechcący urojony.
A on błaznem, gdy w spadaniu przyjdzie walczyć
o ostatni ziemski walczyk.
Kto pozwolił mu tak cierpieć ?
Komu przyszło wydać zgodę ?
Nikt, nikomu... ?
Ten liść okrywa źdźbła przed
chłodem.
Tutaj znowu przyszła zima, zanim jesień buty zdjęła.
A z tą pracą jakoś będzie, ta kobieta wciąż tam czeka.
I u Ciebie będzie cieplej, może kiedyś, w innym niebie.
Masz nadzieję i butelkę...
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek