27 stycznia 2012
Stara-nie
Staram się, staram
Zmienić coś usiłuję
No tak, właśnie dla Ciebie
Nie wierzysz, no cóż.
Cóż mam począć ?
Gdy słucham o tych
Bistrach, w których
Za ladą stoi oślizgły gburwaty
Grubas, i o tych latach
Gdy winem było można
Sobie przełyk przepalić.
Nie wierzysz, no cóż
Cóż mam począć ?
Gdy czytam o tych ludziach
Szukających szczęścia na dnie
Gdzie denko odbija ich szklące sie oczy
Gdzie każdy tylko jest
Gdzie nie konieczne
Jest to co nie jest konieczne.
Staram się, staram.
Uwierz, dla Ciebie.
Zmienić coś usiłuję.
Nie wierzysz, no cóż.
Cóż mam począć ?
I nie dlatego nie śpie,
Że znów myślę, o tobie.
Nie wierzysz, no cóż.
Cóż mam począć ?
Po prostu, czytam o tym,
Co chciał bym przeżywać
Ale na co nie wystarcza
Mi jaj.
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Tkliwiedoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta