20 listopada 2021
cztery minuty z zamkniętymi oczami
zazwyczaj budzę się o piątej czterdzieści trzy
no bo jak wytłumaczyć takie przypadki
w poniedziałek wtorek w środę
w czwartek spóźniłem się cztery minuty
cztery minuty dłużej miałem zamknięte oczy
nie sprawdziłem czy jesteś obok
czy się uśmiechasz
nie dotykałem ręką twoich ciepłych piersi
nie używałem pamięci
wspomnienia uciekły na drugą stronę życiorysu
czas jakby przyspieszył
ciemność listopadowego poranka ginęła za szybą
rozsądek włączył elektryczny czajnik
posłusznie postawiłem na stole dwie filiżanki
kawa?
kawa - odpowiedziała myśl
przed wyjściem z domu
usłyszałem jeszcze - załóż szalik
to nie była moja wyobraźnia
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek