1 października 2012
***(Z dnia...)
Z dnia na dzień
coraz więcej bruzd na polu
dzielnie wyorywanych przez rolnika
co od świtu po zmierzch
nieustannie dobywa pługa
w kroplach potu i krwi
dzieli na redliny
każdy połać żyznej gleby.
Coraz ciemniej i ciemniej
dawna gładkość bladości
zmienia się w szorstkość
niewiele do naworzenia
sztucznością nie zrobisz piękna
kolejna sukienka nie zmieni
bolesnej prawdy poranka...
Dzielny pracownik zawsze
zawsze dokończy dzieła
każde pole stanie się jałowe.
Obumrzeć musi coś
aby coś mogło się narodzić
to zycie - czas nieustanny
8 kwietnia 2025
sam53
8 kwietnia 2025
Arsis
8 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
8 kwietnia 2025
wiesiek
8 kwietnia 2025
sam53
8 kwietnia 2025
Kasia P.
8 kwietnia 2025
Yaro
7 kwietnia 2025
sam53
7 kwietnia 2025
sam53
7 kwietnia 2025
marka