16 listopada 2011
***(Nie ma już...)
Nie ma już go, odszedł
dawno wiatr zakrył ślad
po co zaprzątasz sobie głowę
nieznaczącym papierkiem.
Przecież się narzucał
jak płachta płaszcza
denerwował i wymuszał
szarżowałaś w czerwień słońc.
On jest tam, daleko
gdzie nie dociera promień
ani nie ma księżyca
snuje się w mroku sam.
Nie chciał pszeszkadzać zbyt
powoli odchodził w cień
nikt nie spojrzał na czas
-Czy to On, czy to cień był?-
8 czerwca 2025
wiesiek
7 czerwca 2025
wiesiek
7 czerwca 2025
violetta
7 czerwca 2025
dobrosław77
6 czerwca 2025
wiesiek
5 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
Mirek Dębogórski
3 czerwca 2025
Arsis
3 czerwca 2025
wiesiek