12 czerwca 2012
***
Namaluję Ci świat w barwach słońc
zielenią traw napełnię czas
czerwienią malw urozmaię dzień
błekitem nieb przepęłnie świt
i ten cały czas kolorem swym
wypełnię nasze dni.
Pędzlem tak maluj i śnij
napełniaj dzień kolorem znów
i nie bój sie nie skończy tak
prędko się koloru blask.
I słyszę znów słodycz słów
piękny dźwięk ukryty tu
w zieleni drzew bladości traw
będziemy trwali tak.
W oczy patrz uśmiechnij się
to śpiewa ptak natury szept
i cały świat On uśmiecha się
gdy mówisz tak radości tej
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga