18 lutego 2012
Kobieta
Ukryta w białej niedoskonałości
moc wody niszcząca kamień,
niedostępne podziemne źródło
odkryte tryska strumieniem wody.
Ciepło płonącego ogniska
w świecących księżyca źrenicach,
zwykły dotyk alabastru
co zmienia twardość skał.
Śpiew młodych sikorek
o sile letniego monsunu
daje deszcz ukojenia
czasem zalewa i niszczy.
Twardy doloryt trwa
mimo burz , wiatru, wód,
niczym łania w obronie
swych małych staje.
Niezmienna od tysiecy lat
a za kazdym razem inna,
nie księżniczka, nie królewna
tylko Pani - Kobieta!
23 stycznia 2025
***supełek.z.mgnień
23 stycznia 2025
Nadzieja na krańcu człowieczeństwawolnyduch
23 stycznia 2025
krótki wiersz o długodystansowcuajw
23 stycznia 2025
mikro metro makroAS
23 stycznia 2025
Tip Toe Through The Tulips.Eva T.
23 stycznia 2025
Do Laury /niby Petrarka/Przędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem