1 października 2011
***(Wbij...)
Wbij w moja szyję swoje paznokcie
róż skóry przebij tęsknotą
i zatop usta we krwii
samotność niekiedy śmierci równa...
Kąsaj po plecach jak komar
Brzęcz i lataj przed oczyma
trudź, gnęb, naciskaj
Lepsze to niż pustka.
Duś i leż na mnie
gnieć całą osobą swoją
obtulaj otaczając całkiem
brak rozmowy dobija...
Czasem podejdź i się przytul
jak mały kociak do kotki
albo drapieżnie zaczaj sie
uderz nagle, byleby poczuć.
Spieczone usta ipłatki
napełnij kroplami czułości
zetrzyj szary piasku pył
odkryj mnie wędrowca nadziei...
17 października 2025
wiesiek
17 października 2025
violetta
16 października 2025
Arsis
16 października 2025
wiesiek
16 października 2025
Belamonte/Senograsta
16 października 2025
Belamonte/Senograsta
16 października 2025
violetta
16 października 2025
sam53
15 października 2025
wiesiek
15 października 2025
Jaga