12 sierpnia 2011
Szarość
Patrzę w popioły nieba
płaczące anioły wiszą
nad moim oknem
tam daleko w świecie
jest promyk jasnego słońca
ukryty przede mną
Uciekam na skrzydłach wiatru
hen daleko
gdzieś przed siebie
odkrywam magię słowa
i czar dotyku
i gorycz tęsknoty
Frunę po polach
wśród drzew mówię
słodkie hymny ptasie
unoszę do gwiazd i księżyca
żal i miłości znak
przez ukrytą krainę
Jestem w promieniu słońca
tulę go do snu
sypię snów pył
do uszu śpiewam
kołysankę moich słów
marzeń i cudów
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw