16 listopada 2011
NOC
Czerń i nic, nic i czerń
wszystko takie zimne
straszne i ukryte.
Powierzchnia wody nieznana
zatapiam się w tajemnicy
przekraczxając bramę małości
w siłę wzbieram wulkanu.
Nagły dźwięk, świst
przechodzą małe mrówki
biegnę, idę coraz szybciej
jedyna kropla jednakowości.
Wlewa krople ukojenia
napełnia jednościa, spokojem
samotna przyjaciółka słucha
niespełniona zwykłych słów.
Nikt nie docenia uroków
cały światodwraca wzrok
szepczę słowa, czuję ciepło
czułe dłonie tulą serce stare
24 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski