1 października 2013
Cudze słowa ratują od leniwości w pisaniu
Wymyslić coś nowego, czego jeszcze nikt inny nie wymyślił,
jak ten Japończyk, który zginął rzucajac się z wysokości,
a wcześniej kazał rozścielić płótna, że odbitka bdzie.
Prawdziwa wartość.
Do sztuki mam stosunek chaotyczny i instynktowny, jak do pogody powiedzmy.
Komoda taka stara jestem- to we mnie siedzi.
Z drugiej strony jak nieraz patrzę na te nowe rzeczy, to czasem mam ochotę nazwać je numerami.
Staram się zapomnieć (jak na przykład o gigantycznych dziurawych skrpetkach niezwykłej szpetoty udających gobeliny).
Ciężko mi się myśli o sztuce. Powoli i niepewnie.
Ale czasem coś wpadnie do głowy. Kiedy obserwuję.
Czasem to się przegapia, ale czasem.
Jakaś zasadnicza niezgodność z tym , co jest .
O co chodzi? Nie o to , że błoto malowane w kolorach kryształu jest bardziej prawdziwe niż błoto malowane blotem,
ale o to , że w błocie jest prawda niezależnie od tego jak się je namaluje.
Palę czasami papierosa, żeby w pracowni pachniało innym człowiekiem,
zostawiam zapalonego papierosa na popielniczce, takie zastępstwo.
Po prostu nie widzę w sobie dalszego dna , w ktorym wartoby grzebać.
Może to źle, nie wiem.
Żyć. I wtej pracy nie pomoże żaden Witkacy, ani Garibaldi, ani histeryk Jean Poul Sartre, ani filozof Kołakowski.
Trzeba z tego zadana wybrnąć samodzielnie. Myślę, że to widać.
Manifesty zostawiam tym, którzy bez tego żyć nie mogą.
Freud i jego kanapa nic mnie nie obchodzą.
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi