23 października 2011
Wierszyk barber'a
Zanurzam palce w polu po ściętych cebulach.
Niegdys pełne chaszcze łzawych warzyw
Opustoszała na bezpieczny chód
nieznana kraina IQ.
Szwędają sie po niej obcy
chłopi oszpecone
kobiety
| Tamara Titkowa |
PROFIL O autorze Przyjaciele (8) Wydarzenia (1) Poezja (53) Proza (3) Fotografia (2) Grafika (2) Wideo wiersz (2) Pocztówka poetycka (4) Dziennik (13) |
23 października 2011
Zanurzam palce w polu po ściętych cebulach.
Niegdys pełne chaszcze łzawych warzyw
Opustoszała na bezpieczny chód
nieznana kraina IQ.
Szwędają sie po niej obcy
chłopi oszpecone
kobiety
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
4 marca 2025
Yaro
4 marca 2025
Yaro
4 marca 2025
Yaro
4 marca 2025
ajw
4 marca 2025
ajw
4 marca 2025
ajw
4 marca 2025
Yaro
4 marca 2025
ajw
4 marca 2025
Marek Gajowniczek
4 marca 2025
Marek Jastrząb