4 lipca 2012
natręctwo
ważki nie ważą słowa
same nad wodą topnieją
wyłuskane z trawy
powtarzalne w skojarzeniach
milkną grecka mozaiką
w kostiumie bez guzików
natrętne muchy
wchłonięte przez pajęczynę
słońce przemieszcza piasek
cień ucieka
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko
2 listopada 2024
Kampania - erotykMarek Gajowniczek