31 marca 2011
transformacja
wcześniej
czy później w
trywialnych pointach
znajdzie
się człowiek z
którego ścieka młodość
minuta po minucie
pali życie stracone
blask zwęglonych pejzaży
skurczone kamienie odbijają
się w półzamkniętych
oczach
cięzko jest patrzeć na
ich cierpienie
niedługo zaczną mówić
ludzkim głosem
wyrzynani słowami ludzie
idą smutnymi ulicami na
oślep
echo kroków
skończy w tym roku
dwadzieścia dwa lata
transformacji
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski