2 lipca 2017
mój Bóg
przez wiele dróg
na rozstajach czeka mój Bóg
ma w dłoniach gromy
idę nie bojąc się nocy
wrogu mój giń lub wyjedź
nie lubię zabijać
lubię spokojnie zasypiać
obok nasze dzieci
nie chcę by się bały o życie
idę nie bojąc się nocy
świt wywraca oczy słońce na wschodzie
nadchodzą skrycie wy ich nie widzicie
niedźwiedzie na biegunach małych konikach
odchodzę skrycie by zamknąć dom
Bóg ciska grom huk szum i cisza co trwa na wieki
czasu brak nikt nie odlicza minut
przez wiele dróg
na rozstajach czeka mój Bóg
ma w dłoniach gromy
idę nie bojąc się nocy
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53