25 czerwca 2017
zapatrzony
nie odwracaj głowy
przecież nie wyjeżdżasz z tego miasta
zostańmy razem związani węzłem miłości
niech nasz dom śmiechem dziecka się
rozgości
otwórzmy okna i drzwi dla gości
na stole nasze ciała splecione
w ścisku ramion i czułe pocałunki na szyi
teraz ogniem serc i pieśni wędrownych bardów
szumem w uszach słowa rozkoszy
podaruj mi choć jedną z nocy
bądź dzisiaj gwiazdą bądź Andromedą
bądź piękna Kasjopeją tylko dla mnie
wychodzę nad ranem
gdy mgły kładą się na ciepłym sianie
moczą nogi w stawie
wieczorem wracam
przy świetle księżyca w twoich oczach
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53