28 stycznia 2015
remember
pocałunek na policzku
wiosenny deszcz jak kropla łez ciepłych słów
odeszłaś jak rytm muzyki
dumna wymazałaś z pamięci słodycz chwil
teraz
gdy wspominam ten czas
bez sensu biegną dni
noce przekwitają
wzdycham na ścianach echo
zapisuję zdania na kartkach
bez odpowiedzi
nie dowiem się chyba nigdy
dlaczego się męczyć
byłaś tylko ty
samotna droga idę bez ciebie
tylko deszcz i łzy na policzku
jesień zamknęła dział historii
cały czas wypełniasz pamięć
co robić by spokojnie pójść przed siebie
na stole twoje zdjęcie
zatrzymany w głowie czas
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi
18 listopada 2024
TO MINIEAtanazy Pernat
18 listopada 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
18 listopada 2024
Trwogadoremi