12 sierpnia 2014
chwyć za rogi
nie śpiesz się
zatrzymaj zegar w głowie
sprzężoną chwilą
nabijaj puste miejsca w sercu
biegnę to tylko po ogień
co w duchu zgody zapłonie
miłość jest niedaleko tuż przed progiem
otwórz szeroko oczy
oknem świat wpada niezapowiedziany
oddalamy się od siebie
nie mówimy nic prócz cichego oddechu
blady świt wygania w sen
gdy deszcz nudzę się
chwyć za rogi mnie nieodgadnięty dniu
pójdziemy jak w bój
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53