12 sierpnia 2014
chwyć za rogi
nie śpiesz się
zatrzymaj zegar w głowie
sprzężoną chwilą
nabijaj puste miejsca w sercu
biegnę to tylko po ogień
co w duchu zgody zapłonie
miłość jest niedaleko tuż przed progiem
otwórz szeroko oczy
oknem świat wpada niezapowiedziany
oddalamy się od siebie
nie mówimy nic prócz cichego oddechu
blady świt wygania w sen
gdy deszcz nudzę się
chwyć za rogi mnie nieodgadnięty dniu
pójdziemy jak w bój
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek
8 lipca 2025
sam53
8 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
7 lipca 2025
jeśli tylko
7 lipca 2025
Toya
6 lipca 2025
violetta