20 maja 2014
wojenko kochana
karawany myśli
suną po synapsach piaszczystych
starałem się o dłoń robiłem spełniałem
kombinowałaś serce inaczej biło
czas mijał nieujarzmiony w duszy
poszedłem prosto za losem
odwróciłaś się swoją drogą idziesz
żołnierzem stałem się całym ciałem
nauczyłem się bronić spokoju ducha
z karabinem na ramieniu
opięty parcianym pasem
ciągle wierzyłem nadaremnie głupek ze mnie
po latach ujrzę bogatszą o kilka wspomnień
dziewczynę która wyśniłem wojenko kochana
walczę ostatkiem sił nie ma we mnie lęku
ostatnia kropla krwi maluję postać obrazem dni
pokój znaczy się walką broni granicy cicho śpij
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek
8 lipca 2025
sam53
8 lipca 2025
Belamonte/Senograsta