1 maja 2014
wszystko się zmieni
gdy lasy przestaną szumieć
przemówią w rzekach kamienie
zapadną się góry a równiny jak szczyty
wzniosą ramiona ku niebu
miłość zawsze będzie miłością
ludzie nie będą już kochać
wojna spowije ziemię
osaczeni jak gołębie w klatkach
kat przyjdzie uśmiercać natchnienie
wiele wody upłynie gdy stanie człowiek na nogi
czas się opamiętać
zapiąć brązowy pas stanąć na baczność
w zębach z rozkazem gnać po sygnale
rzeki zbroczone krwią niewinnych istot
jak dzikie zwierzęta spłoszona moja dusza
cierpi w głowie zamęt kumulują myśli ciężka głowa
nie mam siły tak biec na oślep w ciemnej uliczce
z wiatrem jak zając chowam się pod kołnierzem
szkoda że bóg o nas zapomniał dał wolną rękę
6 października 2024
szukaj mnieYaro
6 października 2024
Zakochamvioletta
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek