18 listopada 2012
liście
opadły liście
wiatr zamiata je z lekkością spojrzeń
ponuro tutaj
szare drzewa jakby nagie
obdarte ze wspomnień
zakwitną wiosną
zazielenią w głowie
owoce wydadzą latem
biegnij tymczasem aleją
pustych myśli nie zamiataj są jak liście w dzbanku
zasusz tak mnie
na wieki na lata
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi