23 września 2012
tęsknoty
otwieram serce jak oczu drzwi
ciepło przenika duszę do szpiku albo jeszcze dalej
z tęsknoty konam kolejny raz
pociesz strapionego
przetnij pępowinę wspomnień
spraw by realne marzenia spełniły się
odpływamy w sen pachnący latem
jak chleb z miodem popity mlekiem
jesteś grzechem w moich ramionach
28 grudnia 2025
wolnyduch
28 grudnia 2025
wiesiek
28 grudnia 2025
sam53
28 grudnia 2025
sam53
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
wiesiek