3 września 2012
pada deszcz
deszcz moczy parasole
zapłakane szyby drżą
krople jak łzy na policzkach
roszą ziemię
pod stopami grzęzło słowo
na przystanku tłok
nadjechał autobus
przykrył falą prochowce szare
młoda para nie zauważyła pocałunków
odbitych na szybie
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro