29 października 2014
Trudne czasy
Mój prywatny lekarz nikomu nic nie mówiąc zmarł nagle. Na nic się nie skarżył, więc w czym problem? Ja wcześniej nie zauważyłem żadnego. Wyjaśnienie zabrał ze sobą. Jak zwykle potrzebowałem zasięgnąć niewinnej porady telefonicznej, a i nie odzywałem się trzy miesiące, więc wypadało zapytać chociaż o zdrowie. Najwyraźniej nie było dobre. Czy chciałem zbyt wiele? Ja wszystko rozumiem, są trudne czasy i mógł nie wytrzymać, ale myślę że Salah al halabi postąpił wobec mnie bezczelnie i egoistycznie. Zwiał na dobre zostawiając na lodzie. Co ja mam teraz zrobić? Znaleźć w dzisiejszych czasach przyzwoitego lekarza, który nie żeruje na twoich odleżynach jest niezwykle trudno. Akurat jest tak pięknie po zimie. Kiepsko by było żeby teraz, tak niespodziewanie, bez żadnej pomocnej dłoni albo recepty wszystkie hemoroidy otworzyły się nagle jak kwiaty w tym okresie. Zresztą grypa żołądkowa lub korzonki też potrafią być podłe. I weź z tym wszystkim na sobie, albo w sobie stój w kolejce, normalnie bez szans. Słyszałem, że u nas w przychodni jest nowa lekarka, ponoć piękna i powabna. Nie wiem, nie widziałem, znajomy widział, bardzo się podniecił i zdał mi relacje. Fakt w temacie urody może i pozostanie faktem, bo to się okaże jak sam zobaczę, ale nie można zapominać, że ładna buzia u kobiety to miód, który przywabia mężczyzn do ula pełnego żądeł. Znajomy może o tym nie wiedzieć, no bo i skąd? Nie ma dziewczyny. A więc tak, jedni umierają, drudzy mówią, że za dużo spraw do załatwienia, żeby umrzeć. Jeszcze inni są upierdliwi i nieznośni jak bolący ząb mądrości, tylko bez mądrości. Kolejni wolą wierzyć w byle co niż w Boga, a najlepiej wszystkie swoje niepowodzenia zwalić na przyjezdnych. A tych ostatnich akurat to tutaj już tak mało kto lubi, że nawet proboszcz na ambonie mówi o słoikach, którzy nie chcą otwierać po kolędzie i dawać forsy. W ogóle to nic tu już nie jest normą, albo odchyłem od normy. Sprzedać się w dzisiejszych czasach nie jest łatwo. Większość nie potrafi obrać dobrego kierunku, chociaż większość myśli, że jakoś się udaje. Nie każdy też umie, bo zwoje nie nadążają w mieleniu tych przewalających się ścieków niepotrzebnych informacji, promocji i atrakcji. Więc trzeba się wspomóc tzw. kołczem, który znajdzie za nas najlepsze z najlepszych. Który oddzieli zbiory od plew w tym spustoszeniu i wytrze szlak specjalnie dla naszej wyjątkowości, oczywiście za parę złotych. A poza tym nie każdy zresztą chce, no i słusznie, bo nie musi. Trzeba zachować umiar we wszystkim co się robi, chociaż prowizoryczną równowagę albo równość. Wielu jest takich, którzy umieją ale nie chcą. A także którzy nie umieją i dlatego nie mogą. Tak jak nie wszyscy mogą dzisiaj zdążyć na tramwaj, bo nie będziemy będąc w ciepłym środku marnować swojego czasu dla byle kogo. Nie wszyscy muszą także pamiętać, że życie jest dobre, ale łatwo je stracić. Ludzka natura jest dziwna i nie musi się to nikomu podobać. Tak jak to, że kobieta przebiega na czerwonym, żeby zdążyć na nasz dogrzany tramwaj, a gdy zostaje strąbiona przez kierowcę pokazuje mu palec, żeby się stuknął w czoło. Wiadomo, nikt nam nie będzie mówił co mamy robić, a co dopiero trąbić. Nie trzeba się zastanawiać nad chwilą w której komuś odbiera rozum. Niektóre rzeczy i sprawy trzeba mieć zwyczajnie w dupie. Codziennie giną ludzie od własnej głupoty. Nie oznacza to jednak, że trzeba komuś źle życzyć, albo pomyśleć, że jakby tą babę rozjechał samochód to by dostała za swoje. Mnie osobiście głupota bardzo denerwuje, więc jak ją widzę przebiegającą na czerwonym to sam chętnie bym przyśpieszył, żeby znalazła się w szpitalu, a najlepiej w Krakowie, bo pewnie stamtąd przyjechała.
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro