4 listopada 2014
Sok z selera
Po tym soku stał mi całą noc, nad ranem, gdy się obudziłem też. I nie poszedłem przez to do pracy, bo stał mi do dwunastej, później całe popołudnie i podwieczorek do dwudziestej. Okładałem go lodem, ale nic to nie dało. Nigdzie nie wyszedłem przez to z domu nawet, bo się wstydziłem. Sąsiedzi by mnie pewnie za jakiegoś zboczeńca wzięli. Dopiero mi opadł następnego dnia po śniadaniu. Poczułem wreszcie ulgę. Muszę uważać na tego rolnika co mi te selery sprzedaje. Ten sok to istne wariactwo, muszę teraz wypróbować z marchewki.
29 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
Jaga
27 maja 2025
sam53
27 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Belamonte/Senograsta
26 maja 2025
Marek Gajowniczek
26 maja 2025
Yaro
26 maja 2025
sam53