Leszek | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (29) Forum (3) Książki (2) Poezja (215) Pocztówka poetycka (2) |
Leszek, 13 kwietnia 2012
na tle błękitnego nieba
morze w zieleni wodami zachwyca
drobne obłoczki spokój wróżą
lecz nie jest on domeną morza
na prawo czai się fala
nie widać jeszcze jej siły
ale wiatr swej udzieli
załamie się uderzy porwie
wszystko co morzu się należy
od wieków fala plażę zalewa
niszczy co zbudował człowiek
wali gromem na sto miechów
kruszy obuchem - na piasek
morze kolorami wieloma
kusi obiecuje przygodę
złotą plażą oczy mami
lecz karze surowo - brak szacunku
czasem najwyższą - życiem
kocham te wody szalone
przepełnione tęsknotą za nieznanym
ptaki białe żebrzące za chlebem
piasek na błysk wyzłocony słońcem
Leszek K.
Leszek, 12 kwietnia 2012
(biblioteka)
Panie
w królestwie marzeń
otoczone wiedzy regałami
gdzie schowały się tęsknoty
mrugają zalotnie - do ciebie
Wielka kraina wzruszeń
tysiąclecia tradycji
powstała w Aleksandrii krainie
z pięknej ręki kobiecej
Pani poda ci na tacy
marzeń pełną księgę
do wykorzystania - od zaraz
w domu czy w świetle księżyca
wybierz sobie krainę
w której zdarzają się cuda
gdzie bohater - jest bohaterem
szuja - na zawsze szują
Odleć w krainę marzeń
na tęczy skrzydłach kolorowych
poczuj się - jak motyle
Które dzielą się radością
Leszek K.
Leszek, 11 kwietnia 2012
Śniegi z mrozem pożegnały krainę
z błyskiem srebra utonęły w strumyku
wesoło szemrząc podążają ku rzekom
wiosna idzie kłaniają się drzewa
To nic że gałęzie pazurami gołe
ze trawy pod śniegiem zapomniały zieleni
pierwsze dni słońca napawają radością
błękit nieba przygląda się wiośnie
Dzień za dniem o krok dłuższy
promienie budzą świat do życia
znudziły się już brunatne kolory
niech już nastąpi eksplozja zieleni
Obraz spokoju malowany brązem
przedstawia porę wczesnej wiosny
zabrakło ptaków śpiewów radości
smutkiem poraża martwota po zimie
Leszek K.
Leszek, 10 kwietnia 2012
Cichutko nadchodzi kwietniowa wiosna
sieje wkoło radość i nadzieję
chowa się w zieleni w śpiewie ptaków
zapachem ziemi do pracy zagrzewa
Przepiękna jest nasza wiosna
w kwiecistą sukienkę odziana
wiatr jej kwieciem rozwiewa włosy
i rzuca na ogrody łąki i drzewa
* * * * * * * * * * *
I
Tamten kwiecień dawno przebrzmiały
gdy się zdarzyło to - co niemożliwe
kwiat rycerstwa złożył swą dumną głowę
na progu arogancji i zadufania
po zbójecku bez sądu i oskarżenia
Serce wydarte przemocą z gorącej piersi żołnierza
tęskni do kraju do Polskiej wiosny
w której kwiatem jabłoń się okrywa
* * * * * *
II
Tamten kwiecień
lot samolotu - śmierci
Prezydenta naszego kraju
leciał - jak sztandar Rzeczypospolitej
z hołdem dla tych którzy za nas zginęli
Polsce - zawsze wierni
Wstyd i zgroza rozlała się po kraju
zginął Prezydent z całą polską świtą
mgła jak matka utuliła ich na zawsze
i huk jak salwa - nad grobem rycerzy
Nie upilnowali go nasi żołnierze
nie upilnowaliśmy go też my - rodacy
nie mogliśmy dowieźć do celu
Śmierć Prezydenta hańbą i żalem okryła Polskę
naród cały
* * * * * * * * *
III
Dzień - też kwietniowy niedawny
zamknęła się księga życia Polaka
największego jakiego wydała kraina nad Wisłą,
by mógł osiąść na tronie najwyższym - Papieża
Ukochany syn naszego narodu
to nic że wyjechał bo przecież bywał
mieszka duchem wciąż z nami
polskości – nie zrzekł się nigdy
Cały świat wstrzymał oddech
wszystkie religie żegnały Polaka
płacz przyszedł z dalekiego kraju
gdzie pozostały święte szczątki jego
Leszek K.
Leszek, 5 kwietnia 2012
Nadchodzi Święto wielkie
wiosny i zmartwychwstania
ożywia się ponownie przyroda
wybucha zielenią i kwiatem
to najpiękniejszą świata ozdoba
po zimnych mroźnych czasach
odurza ziemi zapachem
nastał ponownie czas zasiewów
życia odnowa
Kocham to Święto
symbolem którego dzielone jajeczko
nadzieja nowego życia i przetrwania
Chciałbym życzyć
w dniu jakże ważnym
by odnowiło się życie
na wymalowane SZCZĘŚCIEM
na zawsze
Leszek K.
(Nie będę do świąt rozsyłał życzeń)
:)
Leszek, 4 kwietnia 2012
tyś motylem
w moim ogrodzie - ty i ja
sami we wszechświecie
oddech gorący oczy zamglone
rozwiane złotem włosy
wszędzie w ustach oczach
fatałaszki kobiece rozrzucone
drwią z męskości pokoju
pocałunki niecierpliwe zachłanne
przyśpieszają szum w uszach
tylko ty cała zapomnieniem
oddaniem namiętnością
razem we dwoje
spleceni węzłem miłości
na zew kosmosu trwania i przetrwania
- spełnienia
jak motyle...jak motyle ...
pocałuję twą dłoń Madame
Leszek K.
Leszek, 3 kwietnia 2012
Każda myśl prowadzi do domu
tam zostało moje serce
szykowała tam obiad mama
leży na cmentarzu mój ojciec
Każda myśl prowadzi do domu
tam została dziewczyna
która bezwzględnie - kiedyś
wzgardziła moją miłością
Każda myśl prowadzi do domu
do tej ulicy - do kina
gdzie spotykałem się kiedyś
niby przypadkiem
z Tobą
Leszek K.
Leszek, 2 kwietnia 2012
zatańczę z tobą z ochotą
zaproszę cie na bal
na dużej sali
będziemy tańczyć razem
wkoło sami na sali
aż się skończy muzyka
i zostaniemy na środku tej wielkiej
ja i ty w moich ramionach
gorących
w dźwiękach tanga
cię do siebie przytulę
mocno biodrami
aż zapomnisz o świecie
zapomnisz o mężu
tylko taniec
z otwartymi ustami
ty przy mnie
ja przy tobie
mocno w tangu
w żyłach ogień rozpala
Leszek K.
Leszek, 31 marca 2012
serce moje w piersi się kołacze
mówi i czeka na spełnienie nasze
gdy w punkcie A spotkają się dwie dusze tułacze
świat rozbłyśnie wszystkimi kolorami tęczy
zostaniemy razem na zawsze
jak łabędzie bociany bo one znają
wiedzą co to wielka miłość
sami będziemy na całym świecie
bo po co nam obcy gdy z nami jest miłość
tylko wiatr zagra melodię miłości
słowik ją nam pięknie wyśpiewa
dobry los miłością utuli
dzień który minął - wypełni się wierszem
Leszek K.
Leszek, 30 marca 2012
pamiętam noce gorące
godziny kradzione świtu
chwilę gdy całowałem twoje ciało
działo się wtedy bardzo wiele
pamiętam twoje oczy błyszczące
gdy zaszły rozkoszy mgiełką
bo kwiaty pachniały na łące
a krew pulsowała młodością
uczyłem się ciebie na pamięć
dokładnie i ciągle na nowo
nie przeszkadzało nam w tym słońce
które świeci nam zawsze od nowa
spragnieni byliśmy rozkoszy
w uczuciu mocnym jak granit
delikatnym jak piórko skowronka
gdy ulata w powietrze - pod chmury
pragnę cię znowu przytulić
objąć cię ramionami jak wtedy
by znów utonąć w miłości
i zapomnieć ze istnieją miasta
Leszek K.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek