9 september 2013
otchłanie/wiersz sprzed lat/
ty masz moje oddanie - ja twoje otchłanie
stworzone z masek o dwunastu twarzach,
a każda z nich wymaga czuwania
abyś własnej szyi sznurem nie zagrażał.
Stróż Anioł pieprzony – mówisz do mnie "czule"
nim palcem nieserdecznym ściągniesz skórę z twarzy.
wielkienicwielkienic piłuje ci korę,
diabeł z flaszki czaszkę czystą wódą praży.
apetyt szturcha cnotkę z dupiastej prowincji,
by "cudnym manowcom" oddała swe „usta”
tak egzystencjalnie charcząco dosadnie,
aby śmierć nie stała się za smutna, zbyt pusta.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek