14 september 2014
ach te tuberozy
Nie wychodzę szczęścia na wyspie bezludnej
morza nie przepłynę gdy łajba dziurawa
nie zamienię września w listopad czy grudzień
ale podaruję jesienie w kasztanach
złoto w liściach dębu rumień jabłek w sadzie
zapach tuberozy w przedwieczornej ciszy
gdy palec nieśmiało mi na ustach kładziesz
przecież to że kocham tylko ty usłyszysz
wszystkich kwiatów świata nie zerwę bo po co
najpiękniejsze pewnie do jutra też zwiędną
ale tuberozę co pachnie przed nocą
przeniosę w ogrody w których będziesz ze mną
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga