5 march 2012
Niezbędny
spływa z moich włosów
mrużę oczy
siada kroplami na twarzy
mam mokre usta ramiona
wraca smak pierwszych pragnień
w sandałach pluska woda z kałuży
a on mruczy odgłosem późnej wiosny
w otwartej przestrzeni
pada i pachnie
w pełni światła obok emocji i niepokojów
oddycham pięknem przyrody
randkuję z deszczem
lubię go
III.2012
17 december 2025
wiesiek
16 december 2025
wiesiek
15 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek