Jacek Sojan

Jacek Sojan, 3 april 2014

Kwiecień-plecień

/Marysiom i wszystkim uśmiechniętym pysiom/

To fiołek, ten fikołek wiosny
namieszał w trawach, nawywijał;
pomarańczowe dzioby kosom
napełnił gwizdem. Mnie upijał

spienionym kwiatem śliw i głogów.
Świat przestał myśleć. W jednym chórze
Veni Creator kładł na progu
jutra, co kusi, jak podróże...

Ten fiołek, cały z atramentu
listów pisanych do przyszłości
pachniał poezją alimentów
płaconych słońcu i miłości.

Chwal swego fioła mój figlarzu
kryjący w trawach ciemne glosy.
Kto świat co rok ingenium darzy?
To fiołek, ten fikołek wiosny.


number of comments: 10 | rating: 9 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 15 january 2012

sutek

gdzieś w literaturze ukrył się
wstydliwie

pierś - owszem
króluje w poezji niczym kopuła świętej Sophi
i to podwojona
(o przepraszam
- mówi Iredyński*-
potrojona)

a on - wentyl życia
suto zastawiony głód
zapach więzi smak świata wielkie ukojenie


jakby się wstydził
jego się wstydzono

kto pił zagadkę istnienia
przez różową słomkę
rodzi się dwa razy
jako Bóg i jako człowiek
i dwa razy umiera

--------------------------------------------------------------------------------
*Ireneusz Iredyński (nawiasem mówiąc mąż Jadwigi Staniszkis, choć na krótko) jest autorem m.in. sztuki teatralnej pt. "Trzecia pierś"; swego czasu krakowskie radio (jeszcze na Szlaku) nadało tę sztukę jako słuchowisko co miałem przyjemność przed laty wysłuchać.


number of comments: 15 | rating: 9 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 5 november 2014

miłość niespokojna

ta miłość chowa się na strychu
po kątach w pralni nawołuje
choć jest radosną tajemnicą
rodzi niepokój serce kłuje
 
biega z komórką po ulicach
emotki czyta z wypiekami
pyta wciąż pyta kochasz jeszcze
do rana bije się z myślami
 
chce wyrwać się na koniec świata
zaszyć się w jakimś mateczniku
tam słowa ja i ty chce zmienić
na my w oprawce na stoliku


number of comments: 4 | rating: 10 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 24 july 2014

w poszukiwaniu Atlantydy

-------------------------------------------------------
pewnie w tym życiu się miniemy
obrączka mi zamyka usta
choć na emotki odpowiemy
przyszłość jest beznadziejnie pusta
 
zostaną sny marzenia zwidy
gorączka absurd w jakieś cuda
śni mi się ziemia Atlantydy
gdzie wspólny dom się stworzyć uda
 
powiemy sobie kocham kocham
internet niczym gwiazda świeci
ty w swoim związku ja w obłokach
lato się pszczeli miodzi kwieci
 
lecz serce moje jak szczękościsk
mówi mi zamilcz wyj lecz we śnie
zamknąć internet po kłopocie
na próżno krew twe imię niesie


number of comments: 11 | rating: 8 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 11 april 2014

mądrość Jacka Sojana

www.bibliotekawszkole.pl/inne/gazetki/gazetki027_r1.jpg
Jacek Sojan
mądrość Jacka Sojana
----------------------------------
odkrycie
że chodak salowej uniwersyteckiego szpitala
dla niepoważnych poetów
ma więcej rozumu sensu i wartości
od myśli Jacka Sojana
mogłoby skutkować
jeśli nie depresją
to maniakalnym urojeniem
na punkcie nazwania nicości
jego (Jacka Sojana) imieniem

dzięki wnikliwym obserwacjom kolegów
po mankietach krawatach
piórze i lirze
zakrętkach i korkach
Jacek Sojan stwierdził
że wcale nie odstaje
od średniej literackiej
a nawet
dolne rudymenty jaśniewyobrażeń o sobie
tupetu i megalomanii
dobrze służą ukryciu najistotniejszego
ziewającej głupoty

dlatego Jacek Sojan
uwielbia oksymorony
wtajemniczony w wyższość mądrości głupoty
nad głupotą mądrości
głupi Jacek Sojan
czuje się całkiem mądrym Jacusiem
i z tego tytułu 
łaskawie
pozwala innym na przymiotnik o sobie
- cudowny


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 8 march 2014

cimcirymci

z okazji Dnia Kobiet
-----------------------------------

moja najdroższa cimcirymci
tworzy impresje na pazurkach
nad koafiurą jej fowiści
tańczą jak strofa na laurkach
 
moja najmilsza cimcirymci
skarbem jest w skarbcu swoich sreber
Ursus by w pas jej nie pochwycił
łatwiej mu objąć ziemię z niebem
 
malutkim noskiem swym wywącha
moje lamparcie wczoraj schadzki
jej pisk działanie ma jak piącha
obydwóch Kliczków dusza w kłaczki
 
a jednak tonę w jej spojrzeniu
jak smakosz wina w kadzi winnej
znajduję zawsze w jej imieniu
wyspę szczęśliwą nie chcę innej


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 6 march 2015

uwaga na szatynki

fanka 
pomyślałem
albo jakaś dawno zapomniana
ofiara szkolnej namiętności
 
a ona szła za mną 
już od dłuższego czasu
 
miała swój urok
wysoka szatynka
rosnąca w gniewie
 
zatrzymywałem się
obserwując z niepokojem
jak zbliża się
coraz ciemniejsza
w irytacji
 
chłód jakim emanowała
zamieniał krew w krę
 
dopadła mnie w końcu
wybuchnęła
topiąc w potopie
swojego szaleństwa
 
wtedy dopiero w pełni zrozumiałem
czym jest poezja
 
w jakim języku
należy rozmawiać
z pierwszą 
wiosenną 
burzową  chmurą


number of comments: 9 | rating: 8 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 4 december 2013

zamyśliłem się

zamyśliłem się zmyśliłem
Boże gdzie ja wtedy byłem
pewnie znowu się upiłem
literami słowem rymem
a Bóg kim jest - Wielkim Mimem


number of comments: 3 | rating: 9 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 17 february 2011

o maj darling

żeś kameleon ni blondyna ni brunetka
przecież wolę gdy za ciebie mówi "trójka"
albo "zetka"

że nie rozbierasz się już dla mnie lecz do wanny
żeś pół robotem a pół panną i nie manną
i choć przyznaję ciągle tęskniąc do łaskotek
wolę dystans oceanu do idiotek

żeś mnie wyzwała chamem zbójem oszołomem
żeś za górami za lasami jednym słowem
powiem ci piękna całą piersią odetchnąłem
jakbym się znalazł sam choć goły gdzieś w przerębli
za podbiegunowym kołem

dzisiaj ostatnim ja stoikiem tu w Krakowie
choć pewnie cymbał może pajac gdzieś w połowie
żeś mnie rzuciła nie żegnając choćby słowem
ja cię love


number of comments: 32 | rating: 9 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 20 june 2011

koniec kropka

"na końcu naszej arterii jest kropka"
Jerzy Rybak


kropka kropce nierówna
łatwo może zamienić się
w dwukropek

albo trzykropkiem rozsypać

dlatego nie wiem
co myśleć
o twoim zdaniu

przecież może zdarzyć się
słup ognia nad nią
a każdy wykrzyknik ma swoje echo

kropka może się rozmazać
i żywym już przecinkiem rozgadać
ponownie

dlatego - proszę
umówmy się
to ziarnko maku lub gorczycy
poczekajmy
niech wzejdzie

jeśli to tylko octówka
to znaczy
że obok kwaśnieje wino
po nieudanym spotkaniu


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 26 january 2013

Twardy limeryk

Raz pewien z Warszawy poeta
w dzień roboczy chutliwy i w święta
zdybał chętną dziewoję,  
gdy począł z nią czynić swoje
usłyszał: bądź twardy albo przestań!


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 9 june 2011

głupio o mądrości

granica naszego ciała
kończy się tam
gdzie kończy się kosmos

jak twierdzili stoicy
wszystkie prawa kosmosu
swoje odbicie znajdują w mędrcu

(stoicy to istoty z kosmosu
gdyż na widok pustego dzbana
nie pisali zażaleń ani próśb do Najwyższego
nie tworzyli dramatów
rozchodzili się
by nazajutrz spotkać się ponownie)

podobno wystarczy wgapiać się
w rozgwieżdżone niebo
(no - kontemplować)
a już odczuwa się głębokie przekonanie
o porządku i racjonalności wszechrzeczy

jeśli tak
to pies i jego przodek wilk
są na pewno mędrcami
choć niekoniecznie uczonymi
bo uczony ma jednak problem
z uzgadnianiem życia z własną doktryną

ale przecież
życie poety
dokładnie realizuje
i jest świadectwem jego prawdy znajdując ją przy stole
przy szklanicy wina

kosmos jaki się wyłania
budzi jego psią naturę
czyli wierność samemu sobie
a wycie do księżyca
tak szlachetnie wybrzmiewa
że słuchający
nazywają to pobożnie
wierszem


number of comments: 14 | rating: 8 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 28 december 2014

na gadu-gadu

 
 
uwielbiam cię
i co mi zrobisz za to
ochrzanisz 
lubię chrzan
 
piszesz
że nic mi nie zrobisz
zachęcasz - uwielbiaj
ale na własną odpowiedzialność
 
wiesz
śniłaś mi się
oboje nadzy na wysokiej połoninie
zasłuchani
w swoje oddechy
sny zawsze są niewinne
 
piszesz
sny są projekcją pragnień
śni się to o czym myślisz
tuż przed zaśnięciem
mam wątpliwości
czy sny są niewinne
 
zatem
zdradził mnie nawet sen
ukryć mi się już tylko
w ogniu twoich włosów


number of comments: 16 | rating: 8 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 31 december 2013

powiedzieli

to żona moja powiedział powiedziała
to mąż mój i to ich łączyło wspólne
słowo moje wiązało bardziej
niż ciemność i noc mocniej niż kamień
z ziemią pióro z ptakiem co to było
była obok oddalała się nagle znikała
za progiem niewypowiedziany zamiar
rozdając godzinom swej nieobecności
co to było własna jego wiara w powrót
to ją przywracało w ramiona jego ten
dźwięk do złoconego podobny łańcuszka
z dwóch składającego się ogniw moja
moje tyle co własne ale powierzone
komuś kto oddając dodaje wszystko co
swoje wszystko co posiada słuch dłoń 
goleń bliznę po wyrostku i sen niespokojny
coś więcej swoją osobną śmierć moje
a więc twoje podzieliło się słowo
i odmienione przez śmierć wyraża się
nasze w łańcuszku zjawiło się ogniwo nowe
i domaga się pyta zabiera ich z sobą
w krainę wielkich odkryć cudów przerażenia
na ziemię odrzucenia i ziemię pokory
moje mówią oboje aby się upewnić
otaczając jak kręgiem magicznym rodzinę
która światu zanosi to moje bez reszty
jeśli tyle świat zabrał nie było iluzją
to pierwsze co powiedział co rzekli oboje
o pewnej godzinie to żona moja to mój mąż 


number of comments: 13 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 5 march 2014

soliloquia św. Muz

czas nie czekał czuwając czyhał i czasowił
bywało się było aż gdzieś się zagubiło
jestestwo się szukało pytało myślało
byt się budził do zbytku określał stanowił

rozmnożyło sie ego rozjarzyły chucie
rozśpiewało libido Id się rozścieliło
amor kusił i zwodził zabijał i wskrzeszał
a rozkosz niespełnieniem naznaczała życie

traciło się nadzieje i syzyfowało
spleceni z Tanatosem w głodzie i czułości
mniemało się wierzyło licząc poznawało
otchłań naszej małości i naszej wielkości

w naszą mowę wewnętrzną wsłuchały się myśli
rozgłaszały je struny kolory języki
własne cienie do tańca biorąc przytupując
wpadliśmy w semantyczne wilcze doły wnyki

jak się z czasu wygrzebać jak Villon Horacy
jak stanąć na wysokość nosa Bergerac'a
bywalcy pubów piekła i rajskich pałaców
wirują z don Kichotem na skrzydłach wiatraka


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 4 september 2013

las na reglu

/dedykuję Marysi Curuś/
 
był
odarte z z zielonych jedwabi kości jodeł i świerków
słowackie Herkulanum i Pompeje
wyniesione po horyzont na proscenium świata
 
theatrum natury
z Kończystą* jako Lady Makbet
Koprowym* w roli króla Leara
Szatanem* w masce Otella
 
i ja
jak Hamlet pytający koronę gór
jaki jest sens ich kamiennego milczenia
i czy obojętność oznacza pogodzenie rezygnację
czy wzgardę
nad tym co kalekie i kruche
 
pewnie wpadłbym w obłęd 
jak mój niezdarny topos
skacząc z zimnego Krywania*
w zwiewną toń absurdu
poszukując prawdy
gdybym nie usłyszał złóbcoki*
 
wiatr stroił martwe struny gałązek
i nie był to lament
ani modlitwa
ale podobna do granej
przez Anię Chowaniec-Rybkę
kołysanka dla tegorocznych siewek
dla wierszy których pierwsze słowa
ssały kamienie Krywania
 
/ zagwiazdkowane wyrazy to geograficzne nazwy szczytów Tatr Wysokich na Słowacji;
 złóbcoki to instrument, gęśle góralskie/


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 19 june 2012

deser

porażający widok
Naomi Campbell
podana na talerzu
polana czekoladą
pożądania
słodka na wargach
boska na języku
upiecz mi następną
nie pragnę innej babki


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 2 november 2012

świat w naszych rękach

podobno miłość
jest ślepa
dlatego potrzebuje rąk

pierwszy to zrozumiał to Hindus
wizerunek wielorękich bogów
wiódł do Kamasutry

księga wtajemniczeń
uczyła palce widzieć
dłoniom kazała stwarzać

miały kołysać jak ocean
budzić pragnienie i sycić

kochankowie mają być jak drzewo
w raju - karmiące wszystkimi owocami
bez zakazu
jak bór prowadzący
na polanę wytchnienia

gdzie miłość odzyskuje wzrok
i uczy się czytać świat
poprzez twarz kochanki
i kochanka


number of comments: 14 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 8 february 2011

do mojej kochanki

/z okazji Dnia Świętego Walentego/


nie rycz
co ty jesteś - syrena portowa
mogłaś trafić gorzej
jestem poetą
a mogłem być królem
Henrykiem VIII

nie krzycz
lubię harmonię w dźwiękach
jestem miłośnikiem harfy
a mogłem być rzeźnikiem
Kubą Rozpruwaczem

i się nie złość
jestem smakoszem komedii
a mogłem być hipochondrykiem
jak Harpagon
albo zazdrośnikiem
jak Otello

z okazji dnia zakochanych
spieszę poinformować
zakochałem się

w podróżach

całuję
pa


number of comments: 18 | rating: 9 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 24 january 2011

rękopis znaleziony w Toyocie

nie pamiętam już
w którym kącie oka narodziłaś się
moją Amaterasu
w środku zdyszanego miasta
na skrzyżowaniu stalowych dróg
unoszących i wyrzucających ludzi
zdziwionych nagłą jasnością
twojej obecności

w tej samej chwili
i ja
urodziłem się cesarzem

i jest prawdą
jako cesarz miałem władzę
tylko nad słowami
nie nad bogami i boginiami

zamknięta w pieczarze
oddalenia
postanowiłaś ciemność
pełną mamiących głosów
wezwań szeptów

dlatego
zrzekłem się tytułów i tronu
by studiować magię senniki astrologię
próbuję rozmaitych alchemii
i zaklęć
daremnie

szukając utraconej świetności
mieszam własne sny z głosami naśladującymi
ciebie
ale kiedy przebudzony
stoję na pustym skrzyżowaniu
widzę samotność i wydziedziczenie
nawet z wyobraźni

jedyną pociechą upadłego mikado
są dzieci z naszego rodu

noszą imiona wierszy
i co jest niezrozumiałe
jest ich coraz więcej


number of comments: 20 | rating: 8 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 5 february 2012

portret przeźroczysty

patrzymy na siebie i widzimy ścianę
stół na nim kubek książkę
i choć wiemy
że jest tu ktoś jeszcze
ktoś jest
jak powietrze

i to podejrzenie i nagły niepokój
bo kto skoro osoby są dwie
a jest jak jest
pusto

uśmiechnąć się
po co
traci sens układanie twarzy
w tym pokoju jest pokój
już tylko sam dla siebie

wczorajszy dzień
wiesza portret przeźroczysty
pustą ramę drzwi
otwartych na milczącą
zasypaną śniegiem przestrzeń


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 11 may 2011

słownik twojej obecności

ukrytą w zwoju wtajemniczeń
rozwijam ciebie pod przysięgą
po francusku odczytana
gotycką więzisz mnie literą
we wszystkie kwadry rozłamana
księżyca pieczęć
lecz i w arabskim się nie zdradzasz
wiem że kołysze ciebie sanskryt
pewnie czuje cię łacina
a greka profil twój pokaże
znak chiński z włosów twych
agrafkę poda
za mało by do ciebie trafić
na próg ze zwoju dziś wywołać
po polsku klnę
otwarta księga twoja drży
zatem nie jesteś jeszcze w dłoniach
alfabet Braille'a łudzi mnie
i nie wiem - wiersz to
czy też jego tłumaczenie
na język gestów samogłosek
i pewnie sama nie wiesz
o tym
do świtu ciebie rozwijałem
a zwijał będę do północy


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 30 august 2011

pierwiastek

moja córka Julia
pyta mnie
- co to jest pierwiastek męski
 
tablica Mendelejewa
nic o nim nie wspomina
ale wolne jeszcze pola
dają nadzieję na odpowiedź
 
bo może jest to
alotropowa odmiana
pierwiastka żeńskiego
 
córka na to
- a słyszałam na filmie
gdy taki jeden fać gadał do laski
mój diamenciku
czy to oznacza że sam był brudną
sadzą
 
no tak
potwierdziłem
ale jak widzisz
diamenciki lubią błyszczeć
a twój tata
brudas
właśnie odłożył ołówek
dobrze się pisze wiersze sadzą
i jak trzeba się spalać
by się tak ubrudzić
 
( pomyślałem także
że taki męski pierwiastek
ma wszystkie inne
pod sobą)
 
 
 
 


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 8 december 2011

rehabilitacja

osioł
to osioł

co innego żyrafa
lew koń
pełny szacunek

a tu
w imieniu wyzwisko
o – osioł

chcąc nie chcąc
trzeba być osłem
robić z siebie osła
co by nie robić
jak by nie robić
powiedzą osioł

a jednak
ani słoń ani bawół
mustang czy tygrys
nie doznały takiego zaszczytu

kiedy huczało Gloria
osioł jak żadne zwierzę
doświadczył chwały

można własne imię
nosić heroicznie


number of comments: 10 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 3 february 2011

na wspomnienie pewnej Węgierki

gdybym umiał
napisałbym ten wiersz
w twoim języku

ale że tak nieziemski
musiałbym urodzić się gdzieś
w gwiazdozbiorze Perseusza
Pegaza czy Rzeźbiarza
albo choćby w Peczu

nie wiem
jak jest po węgiersku
słodycz
mam ją na podniebieniu
bezustannie
a język otulony wokół
ciebie
pragnie trwać na zawsze
w tym jednym jedynym
powtarzając w pragnieniu
słodycz
słodyczy

o śliweczko-węgierko


number of comments: 10 | rating: 7 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 16 july 2014

sura Alego

http://thumbs.dreamstime.com/z/arab-man-turban-pakistan-33727292.jpg
-------------------------------------------- 

ja jestem Talib - Talib Ali 
wymienię córkę na taboret 
tak lubię z rozpylacza walić 
babę zbatożyć ubrać w worek 

a worek wrzucić gdzieś do studni 
niech Allach nad nią się zmiłuje 
gdy świat z niewiernych się wyludni 
Allach mnie w czółko pocałuje 

po śmierci miejsce da na górze 
pozwoli wino pić hasz palić 
z workiem daktyli w dziewic chórze 
święty w seraju Talib Ali


number of comments: 260 | rating: 6 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 16 june 2014

Big - Bang 1989

/w 25- lecie ogłoszenia wolności/


to przypominało wybuch 
i był to wybuch wolności 
ze wszystkimi konsekwencjami 
 
niektórym odjęło mowę 
podczas gdy inni w katatonicznym skandowaniu 
wyrzucali z siebie słowa 
w niepojętym wymarłym narzeczu 
 
ci - co stracili twarz 
piszą książki dla tych 
którzy stracili pamięć 
 
o - tak 
pamiętnikarstwo kwitnie 
wspomnienia oprawców stały się 
podręcznikiem nowoczesnej katechezy 
budzą litość i zrozumienie - u ofiar 
wyrzuty sumienia 
ofiara jest niczym 
przy heroicznej roli kata - gra Makbeta 
wymaga talentu a to zasługuje 
na podziw 
 
tak skrzywdzeni stracili poczucie krzywdy 
każdy coś stracił 
 
jedni tożsamość drudzy wroga 
a z wrogiem odwagę 
inni wzrok dzięki temu w lustrze 
nie zauważyli pustki 
 
nazajutrz po wybuchu 
stolarz przyjmował konsula zza oceanu 
portier obejmował katedrę 
każdy wejść mógł ponownie do tej samej 
rzeki 
 
i stał się dzień pierwszy 
a potem uchwalono budżet 
i był to dzień ostatni


number of comments: 8 | rating: 6 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 19 april 2012

CV

oddając się nieprawdopodobnym fantazjom
na temat Sophii Loren
zaciekle studiowałem winiarstwo
w jego krańcowej
to jest płynnej fazie istnienia
przyznając rację Heraklitowi
że wszystko jest płynne
zarówno cudowne programy polityków
jak i moja gotówka

w ramach szczególnej automotywacji i dyscypliny
postawiłem sobie za cel
pracować codziennie
przez co najmniej pięć minut
(włączając w to wtorki)

zgłębiając zagadnienie powszechnego dobrobytu
odwiecznego marzenia ludzkości
realizuję - oczywiście w teorii - pisząc na zamówienie społeczne
dziewięćdziesiąt sześć tomów
powierzając praktyczną stronę mojego geniuszu
specom od pijaru marketingu
i społecznych ubezpieczeń

mam nadzieję po tak pracowitym życiu
trafić do podręczników
jako wybitny alchemik i okultysta
albowiem pragnę poprowadzić całą ludzkość
do krainy poezji
pięknych słów
do dziś pozostających
bez pokrycia


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 11 september 2013

Samuraj polski

 
 
Z podniesioną głową, powoli,
idzie Gowin z tuskowej niewoli.
 
Warczy prasa gębą Niesiołowskich,
a nad nimi opar zajadłości polskiej.
 
Stanął Gowin z mikrofonem w dłoni
wyznając, że przy swoim będzie trwać - gdyż Oni
 
choć obywatelskim wymachują znakiem,
są platformą związku bajeczki z cwaniakiem.
 
Szczerość w polityce nie jest matką karier,
szczypiąc Tuska w uszy miał się coraz marniej.
 
Choć utracił tekę lecz honor ocalił 
bo w Warszawie mit partii miłości obalił.
 
Jego biuro jest teraz przyczółkiem przyszłości,
tam bezdomnych rodaków przygarnąć chce i gościć.
 
Hej ty brzozo, hej, ty brzozo - płaczko,
smutno szumisz nad medialną kaczką;
 
opłakujesz rozbite koryto,
celebrytów i Rzeczpospolitą.
 
Stoi Gowin z podniesioną głową,
dawnych kumpli witką siekając brzozową,
 
bez teki ale z orłem w sercu i na czapce,
wkłada w drzwi sejmowe czyste jeszcze palce.


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

Jacek Sojan

Jacek Sojan, 21 january 2014

skarbiec polski

rabarbarem mi jesteś rachatłukum rumem
rymem regularnym i serca arytmią
rewolwerem którego rozbroić nie umiem
alarmem w melancholii wieczorną miodosytnią
 
ty Polsko ty Poezjo i ty Długorzęsa
w karnawale nowego roku bez szampana
bez całuska bez grosza komnato wawelska
tego wiersza gdzie słowa tańczą wam kankana
 
wywijając kiecką z pór roku i gazet
pełnych biustów krawatów pysiów mord i twarzy
za wasz lans wypłacam poetycką frazą
to co wam się należy wypięty zadek gaży


number of comments: 4 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: długi język, muza, pomiędzy, gronostaj z damą, dlaczego nie, PKP, et ne nos inducas in tentationem, sed libera nos a malo, bujanie, Czyżyk, uwaga na szatynki, lekcja mitologii, szaleństwo makowe, modlitwa do Judasza, harpun, na gadu-gadu, wiersz zasmarkany, miłość niespokojna, codex doskonałego kochanka, twój czarny łabędź, nowy elementarz, canto, szlak twojego imienia, w poszukiwaniu Atlantydy, kreskówka, na balkonach, sura Alego, dziewięćsił, czas wieku męskiego, pokazała, Big - Bang 1989, odwołanie randki w ciemno, casus antypoety, imperatyw, związki frazeologiczne, zielony kontrabas, mądrość Jacka Sojana, Kwiecień-plecień, rozmowa z Dyrygentem, cimcirymci, soliloquia św. Muz, Moskaliki Podwawelskie, Dytyramb literowy - karnawałowo, media, skarbiec polski, powiedzieli, Epitafium dla Wojciecha Jaruzelskiego, deser, Bałtyk, zamyśliłem się, chałwa, jego dupa, dziewczyna z walizki, analnie i banalnie, zaproszenie, Afryką bądź mi, Joaśka, splot, Samuraj polski, las na reglu, pokolenie, patrz, urzeczona narzeczona - dwugłos, do poetów, dziewice i smoki, Twardy limeryk, mówisz jestem senna, Mój życiorys albo spowiedź właściciela kopy, Judasz, noeza albo okruszki z weselnego stołu, Limeryk solidarny, lingwistyczne zakupy w promocji politycznej, świat w naszych rękach, na facebook'u, stary komplemenciarz, Moja reduta, canzona, przy samowarze, ja Kain, trucizna, deser, manifa Henia, raz na zawsze, CV, mieć ideę, portret przeźroczysty, przepis na wiersz awangardowy, oda do Marylki, sutek, Kraków, rehabilitacja, śladami dorożki, plaga, rzeźba, królewny, pierwiastek, weryfikacje /wiersz integracyjny/, disco, przyprawa do skrzydełek Kentucky, mam, koniec kropka, ***, dlaczego, głupio o mądrości, białe noce, piana, ostrzeżenie, bez gwarancji, requiem dla Janusza Kurtyki, czerwiec, lilia dla Li Baia, słownik twojej obecności, nad rzeką Amen, kolczyk prola*, źródło, dekalog poety, mordercy, złote gody, Pogoda polityczna, Bohater romantyczny, bytka ne bytka - to je zapytka, o maj darling, do mojej kochanki, Maślak w occie, na wspomnienie pewnej Węgierki, Berecik, uwiedziony, orgia orientalna, rękopis znaleziony w Toyocie, List do Petroniusza,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1