Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 15 september 2012

skutek dowodów miłości

poleciałeś do shiraz dla mnie. chciałeś
ze źródła
jakby po butelkę wina nie można było
do biedronki
w prezencie  zostawiłeś e-papieros 
zamiast
nie zdziw się gdy zastaniesz mnie na
leczeniu hysterii


number of comments: 41 | rating: 36 | detail

Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 16 september 2013

nad los angeles nie widziałam wniebowzbitych

w czasach gdy nazywałaś mnie angie i całowałeś niezabudki
bym nie patrzyła  zza wielkich okularów na przymusową  nagość
wierzyłam w anioły
 
układałeś do snu tak byś mógł pod  warkoczem bereniki
zwoływać demony a potem niczym ćmy palić w świetle vegi
szczątki trzeszczały pod stopami jak zeszłoroczne cykady
 
teraz już wiem  tamto plastikowe miasto to wielkie
kamienne łoże  na którym wysłannicy odgniatają pięty
w alei gwiazd owinięte marzeniami depczą niebieskość


number of comments: 76 | rating: 35 | detail

Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 24 september 2012

zimno mi

ach te sobotnie rozmowy z tobą. znowu nie spałam  
dziś od rana coś przypalam rozlewam ale cieszę się 
nawet ciepłą wodą z kranu tak jak radziłeś. tym że 
zaraz przyjdziesz na niedzielny rosół z oczkami

lubię patrzeć jak myjesz ręce i siadasz przy kuchennym stole  
jak obierasz jabłka na szarlotkę i śmiejesz się  do ostrużyn 
które potem rzucasz za plecy podając wynik wróżby na 
lustrze w przedpokoju z dopiskiem byłem i zjadłem kotlety 

ciągle ci mało mojego uśmiechu więc grasz na flecie 
żonglujesz rajskimi jabłuszkami wygłaszasz odę do jesieni 
spuszczasz żaluzje bo światło mnie razi to przez migrenę  
mówisz. sadzasz  na kolanach odgarniasz włosy masujesz  

przytul mnie niech wreszcie przestanie boleć 
twoje poniedziałkowe wyjście do pracy


number of comments: 53 | rating: 35 | detail

Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 6 january 2014

tu filmu nie będzie zbyt polski

„największą w życiu mądrością jest kochać z wzajemnością”
 
urodziłeś się w rodzinie silnych kobiet nie miałeś szczęścia
bo bez czepka mężczyźni zbyt wrażliwi nieprzystosowani
mama nazywała marysią nie znała ideologii gender chciała
byś wygrał z życiem nosiłeś długie włosy i różowe pajacyki
 
dziś stoisz przed lustrem widzisz to co czujesz  w majtki
nie musisz zaglądać córka pyta  tato czy ty zrobiłeś kupę
zakładasz szlafrok  żona strofuje udało się poza tym nic
co z tobą przestań się mazać jak  baba chłopaki nie płaczą
 
bądź prawdziwym mężczyzną zaciskasz powieki zajrzyj
w książeczkę wojskową albo w płeć mózgu albo sprawdź
na afiszu bilety wyprzedane brak polskiej dystrybucji
premiera anulowana masz wybór mars albo wenus
 
najpierw wypędź z siebie dybuka joanny d'arc
a potem już tylko wybacz matce i pokochaj siebie




*J. Kolski  „Egzamin z oddychania”


number of comments: 50 | rating: 34 | detail

Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 11 september 2012

tym nienapisanym

zaczynam tonąć w oceanach nie swoich wierszy
sztywnymi palcami chwytam słowa nienazwane
jeszcze. tracę orientację na próżno szukam latarni

sos

brakuje przypływów same odpływy coraz dalej
do brzegu. sztormem cudze myśli i uczucia  
burzą atakują wdzierając się w otwarte serce

sos

przybądź na ratunek reanimuj ciszą kiedy już
noc zaśnie daj ciepło niech wpłynie we mnie po
czubki wspomnień. otul kocem tylko moich chwil

sos


number of comments: 28 | rating: 34 | detail

Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 9 december 2012

moja nartostrada

na dworze mróz
wepnę narty i zjadę 
w głąb siebie
na złamanie karku  
w życie które było
lawendę i smutek

coraz zimniej


number of comments: 55 | rating: 34 | detail

Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 20 september 2014

nie byłeś jedyny w wykonywaniu kocich ruchów

Kobieta nigdy nie jest tylko kobietą...jest też, a raczej przede wszystkim, mężczyznami,
których miała, ma i mogłaby mieć. Żadnej nie da się zrozumieć bez nich… *
 
 
piję nero d’avola rubinowa sukienka w kieliszku unosi się zapachem śliwek
smakuję prosisz do tanga starej gwardii przez cabeceo patrzę prosto w oczy
zbędny dialog nie potrzeba słów tylko turyści się gubią w różnych buenos aires
 
jedwab koszuli spływa czernią po czekoladowym torsie nęci miękkością usta
unosisz lewą rękę lekko przyginając poznajesz mnie po oddanej dłoni palcami
prawicy zagarniasz zamykając delikatnie w ramionach stawiających gracko opór
 
tańczę już choć teraz dopiero docierają do mnie dźwięki bandoneonów odwiedzione
przez łokcie oczy patrzą w tym samym kierunku jedyny kontakt na wysokości przepony
nogi zbyt silne mała powierzchnia zbliża kroki równoległe nie prowadzą do spotkania  
 
poruszasz mnie w czasie aby pokonać tę smutną myśl którą tańczymy nie znając
zyskujesz łabędzie sekwencje ruch przeciwny do wskazówek zegara oznacza długie
życie nie sposób przez nie przejść w tych samych butach i to w dodatku na obcasach
 
potrzebuję zrozumienia
 
 
*„Mężczyzna, który tańczył tango”- Arturo Pérez-Reverte


number of comments: 72 | rating: 34 | detail

Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 21 december 2013

nie potrzebuję chusteczek spod ściany płaczu

piszesz o trzech cywilizacjach pytasz czy widzę związek historii
z treścią religii anioły odcięły skrawki alb przysłoniły twarze
nikabem połowicznym na głowach złote jarmułki zamiast aureoli
nie odróżnisz jednych od drugich są w takich samych przykrótkich
 
życzysz  wesołych świąt tego by w nadchodzącym roku życie
zechciało układać się po mojej myśli miłości zdrowia i miłości
wyjazdy przyjazdy odjazdy kiedy nie chcesz nie wiesz co to lęk
umrzesz młody  tysiące kilometrów w śnieżycy jak ruski człowiek
 
nie odbijasz starych palców na czarnych klawiszach  fortepianu
tylko mrużysz oczy i odciski znów młode słońce utrwala w bieli
w śniegu pod palmami ślady bosych stóp a może sandałów lub
piór z opadłych skrzydeł  w czasie medytacji  brak  komercji
 
jeszcze wypijasz wiadro wódki jeszcze osiemnastce kręcisz w głowie
jeszcze nie umiesz składać wierszy to takie niemęskie  jak twierdzisz
gdybyś nie podążał do jerozolimy by pisać  telefon nie dzwoniłby
wieczorami nie pytaj dziś nie potrzeba słów graj na harfie i cytrze
 
przywieź mi gwiazdę betlejemską mirrę złoto kadzidło i uśmiech



*dla Was Wszystkich Miłości, Zdrowia, Miłości i Uśmiechu ... tego by w nadchodzącym roku życie zechciało układać się po Waszej myśli...


number of comments: 70 | rating: 34 | detail

Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 5 december 2013

pierwsza cygańska…

„Albo będzie z niej wielka duma, albo wielki wstyd”*


końskie kopyta rozniosły jesienne błoto zabryzgane
zady przyprószył pierwszy śnieg nastał czas tęsknoty
głodne wrony w grudach ziemi szukały hiobowych wieści
skrzypki umilkły harfy zawisły na topolach tabor zasnął
patrzyłaś w ognisko skry strzelały prosto w niebo
 
cygańska poetko zaśpiewaj a capella pieśń o leśnej miłości
załóż spódnicę z kwiatów przystrój uszy kolczykami ze złotych
dębowych liści włóż serdecznik na pięć palców jak rękawiczki
ozdób przeguby kastanietami wygrzebanymi z tobołka
niech dzwonią by nikt nie mówił że z kozich cycków
 
tańcz boso rozgrzej zmarznięte stopy zmęcz piersi niech
falują z czerwienią korali na wietrze jak złote łany zbóż
rozrzuć czarne warkocze dłonie unieś wysoko nad głową
modląc się całą sobą do księżyca i gwiazd wywróż sobie
szczęście albo napisz patykiem wiersz na gorącym popiele
 
poskładam każdą literę opłaconą skradzioną kurą
ostatni postój a ty tak pięknie nucisz o lesie o wodzie
o wolności chcę posłuchać zapłacę jak gadź** choć mama
mówiła do mnie cygańskie dziecko gdybym była wasza
śpiewałabyś za darmo wierna swoim zapomniałaś
 
że wygnali, że nazwali dziuklory***

 

*Bronisława Wajs Papusza
 
** Nie - Cygan po cygańsku
*** suka po cygańsku


number of comments: 45 | rating: 33 | detail

Veronica chamaedrys L

Veronica chamaedrys L, 26 october 2012

modlitwa błagalna

w jednej ręce ściskam Twój
łańcuszek z cytatem o marzeniach*
i matczyny testament w różańcu z granatów zawarty
drugą sypię wibhuti na poskładane sukienki
w do połowy pełnej walizce*
zieloną zakładam Tobie
proszę talitha kum
 
popsułam wszystkie krany
kapie woda słyszysz obudź
się wreszcie
Nesca

*to z Twoich wierszy


number of comments: 51 | rating: 33 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: przed myśli narodzeniem, ziarenko maku dla siewcy, czekając na listopadowe leonidy, z głosów wieczora, nie byłeś jedyny w wykonywaniu kocich ruchów, dobra podobnie jak genów nie sposób wydłubać, nie musiałaś przyprowadzić do ogrodu bajek by częstować, ujrzałem cię jako nieokreśloność która nie znosi sztywności, tu filmu nie będzie zbyt polski, nie potrzebuję chusteczek spod ściany płaczu, pierwsza cygańska…, przegwizdana miłość, wypominkowe wspominki, podobno poeci zmyślają zapachy kolory i..., nad los angeles nie widziałam wniebowzbitych, mężczyzna jest, dla nóg w kolorze wenge, litania do zielonych aniołów, zielone anioły, i nie poradzisz nic magu mój gdy, potrzebuję otwartych dłoni, postscriptum, zamąciłeś w głowie, zaokrąglij do dziesiątek albo nazywaj mnie jak chcesz, rozkładam parasol ochronny, ale oni nie piszą wierszy, i co z tego, na dzień przed rozdaniem, to nie sen lato spędzimy w oknie, czekam, natrę cię, amaranta, moja nartostrada, proszę, kołysanka dla leniwej, szeherezado, modlitwa błagalna, na małej scenie, napis, kolejka dla wszystkich, tylko tyle, zimno mi, najpierw, zmieniłam kolor włosów, potem, skutek dowodów miłości, tym nienapisanym, patriota, asekurant, oczyszczenie, marchewka i kij, dekalog kalego, w innym terminie, może nawet, usta pełne braku, kolejność jest ważna, faux pas, syzyfowi, słowo na niedzielę, geometria lustra, moje niebo nie jest czyste, zakichany adres, drzewom, między światłem a cieniem czyli tam i z powrotem, niepokoju gra w klasy, tam, gdzie uzgodniliśmy miłość, wyprzedaż, podarunek słońca, trzytakt, nowe uczesanie tajemnicy, brodawka, nie deptać jezior, taniec na moście nadziei, fałszywa alternatywa wykluczająca, będzie potrzebny ślusarz, czakram, modlitwa dziękczynno-błagalna, tyle, uwaga łapacze snów, a moje imię 1/2, pycha, niby taka sama jak inne a inna, nie oczekuję, wymagam, jutro nie nadchodzi, obrazek z la rambla, wyrwana z kontekstu, pewna niepewność, nieświadomość królika, biała samba, do Pana Tabelki, świadek, ona on i księżyc, pragnienie, pamiętliwa, ręce, znaleziona, chwile na linie, motyl zamiast, nie mogę sięgnąć, blues męskich koszul, zagraj, choć to nie piątek, moze ktoś widział gumkę, czy można tańczyć, spacer po pont des arts, błękitny pies, jesienna prośba, ślady stóp, dla tej, vangogi, tasiemka od uroków,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1