11 september 2012
tym nienapisanym
zaczynam tonąć w oceanach nie swoich wierszy
sztywnymi palcami chwytam słowa nienazwane
jeszcze. tracę orientację na próżno szukam latarni
sos
brakuje przypływów same odpływy coraz dalej
do brzegu. sztormem cudze myśli i uczucia
burzą atakują wdzierając się w otwarte serce
sos
przybądź na ratunek reanimuj ciszą kiedy już
noc zaśnie daj ciepło niech wpłynie we mnie po
czubki wspomnień. otul kocem tylko moich chwil
sos
30 june 2025
wiesiek
29 june 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek