11 july 2012
uwaga łapacze snów
urodziłeś się o świtaniu
wypukłym okiem niebieskim
uśmiechnąłeś się na dzień dobry
zielonym wróżyłeś ciąg dalszy
wykąpany w strugach z nieba
osuszony warkoczem bereniki
natarty olejkiem magdaleny
owinięty chustą weroniki
zasnąłeś z otwartym
okiem zielonym
chcą cię teraz zabrać
nie oddam nikomu
bo to jak okraść siebie
gdyby wykradli
to wrócisz po czasie
(bo zatęsknisz do mnie )
choćby złotem wyszywany
to jednak cudzym
marzeniem
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek